Nie masz konta? Zarejestruj się

Janina pogrążyła Galę

10.03.2004 00:00
Siatkarze Janiny Libiąż pokonali w derbowym meczu Galę Trzebinia 3-1. Porażka oznacza dla podopiecznych Jarosława Oprządka spadek z trzeciej ligi.
Siatkarze Janiny Libiąż pokonali w derbowym meczu Galę Trzebinia 3-1. Porażka oznacza dla podopiecznych Jarosława Oprządka spadek z trzeciej ligi.
GKS JANINA LIBIĄŻ – GALA TRZEBINIA 3-1 (25-18, 25-18, 21-25, 29-27)
Janina: Baca, Gacek, Gadzała, Książek, Janczyk, Nierzwicki, Widlarz, Głowacz, Kacperek, Szyszka, Kawalec
Gala: Ostrzywilk, Szmuc, Oprządek, Gołaszewski, Słysz, Ghantous, Wróbel, Jakubowicz, Kopta, Pędziwilk, Wąchała
Mecz pomiędzy obiema drużynami miał się odbyć kilka tygodni wcześniej, jednak choroba zawodników Gali uniemożliwiła jego rozegranie zgodnie z terminarzem. Mimo dość późnej pory (mecz rozpoczął się o godz. 19.), na widowni libiąskiej hali zebrało się w piątek sporo kibiców. Trzecioligowe derby dostarczyły sporo emocji.
Siatkarze Gali musieli wygrać 3-0, by myśleć o utrzymaniu. Jednak już pierwszy set pokazał, kto jest faworytem potyczki. Co prawda na początku notowano 6-6, jednak potem z każdą minutą uwidoczniała się przewaga libiążan. Gospodarze prowadzili kolejno 11-7, 17-12, 20-14, by ostatecznie wygrać 25-18.
Podobny przebieg miała druga partia. Choć grający trener gości wpuścił na parkiet zmienników, obraz gry nie uległ zmianie. Znów stroną dominującą byli libiążanie, którzy lepiej rozgrywali piłkę i atakowali. Prezentowali też solidniejszą zagrywkę i popełniali mniej błędów. Na początku było 7-6, potem 14-8 i 19-15. Drugi set skończył się ponownie rezultatem 25-18.
Trzeci set goście rozpoczęli z większą determinacją i na efekty nie trzeba było długo czekać. Co prawa gospodarze prowadzili 7-2, ale przyjezdni zdołali doprowadzić do stanu 7-7. W połowie seta po raz pierwszy w meczu Gala wyszła na prowadzenie (13-12, potem 17-15 i 21-19), wygrywając trzecią partię 25-21. Najbardziej zacięty przebieg miał czwarty set. Przez długi czas gospodarze prowadzili 2-4 punktami. Przy stanie 24-21 mieli piłkę meczową, jednak goście poderwali się do walki. Najpierw doprowadzili do remisu, a potem mieli nawet dwie piłki setowe. Tie-breaka jednak nie było, gdyż libiążanie wygrali czwartą partię 29-27.
- Frekwencja na treningach nie była ostatnio najlepsza ze względu na choroby i kontuzje. Co prawda w meczu z Janiną graliśmy niemal w pełnym składzie, ale nie wszyscy zawodnicy byli w pełni sił. Na przykład Samuel Kopta grał z kontuzjowanym barkiem – usprawiedliwia swoich podopiecznych trener Jarosław Oprządek.
Wszystko wskazuje na to, że był to pożegnalny mecz trzebinian w czwartej lidze. Chyba że dojdzie do poszerzenia składu ligi. W 14 meczach siatkarze Gali zdobyli 16 punktów. Na ten dorobek złożyły się dwie wygrane (u siebie z Gorlicami i Ryglicami) oraz aż dwanaście porażek. Gracze Gali jako beniaminek zapłacili więc frycowe.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 10 (622)
  • Data wydania: 10.03.04

Kup e-gazetę!