Nie masz konta? Zarejestruj się

Nadzór musi być profesjonalny

10.03.2004 00:00
Do grudnia tego roku członkowie rad nadzorczych spółek z udziałem gminy lub innej jednostki samorządu terytorialnego muszą zdobyć stosowne uprawnienia.
Do grudnia tego roku członkowie rad nadzorczych spółek z udziałem gminy lub innej jednostki samorządu terytorialnego muszą zdobyć stosowne uprawnienia.
Tylko w Libiążu nie istnieje żadna spółka z udziałem gminy. Rafał Kosowski, sekretarz gminy, uważa, że taniej jest kupować usługi komunalne na wolnym rynku:
- W ten sposób oszczędzamy. Zewnętrzni wykonawcy są tańsi. Pozbyliśmy się strat, które zazwyczaj generują spółki gminne.

Alwernia ma problem
Dwie spółki z udziałem gminy funkcjonują w Alwerni. Jesienią zeszłego roku powołano do życia spółkę Oczyszczalnia Alwernia sp. z o.o. z większościowym udziałem Zakładów Chemicznych S.A. (na ogólną sumę udziałów wynoszących 642 tys. zł, gmina posiada udziały o wartości zaledwie 20 tys. zł.). Przedstawicielem gminy w radzie nadzorczej jest wyznaczona przez burmistrza Magdalena Łuszczek, pracownik urzędu miejskiego. Posiada wyższe wykształcenie ekonomiczne.
- Przedstawicielka gminy nie jest zobowiązana posiadać wymaganych przez nową ustawę uprawnień, ponieważ udział gminy w spółce Oczyszczalnia Alwernia jest mniejszy niż 50 proc. – mówi burmistrz Jan Rychlik.
Zupełnie inaczej wygląda jednak sprawa w przypadku Zakładu Usług Komunalnych, w których gmina ma 100 proc. udziałów. Do tej pory spółka ta nie posiadała rady nadzorczej.
- Uznaliśmy, że nasze Usługi Komunalne są za małą firmą, by powoływać radę nadzorczą. Teraz będziemy mieć problem, bo, zgodnie z nową ustawą o gospodarce komunalnej, radę trzeba będzie wybrać. Musi składać się przynajmniej z trzech osób – informuje burmistrz.
Burmistrz Alwerni obawia się, że powołanie rady nadzorczej dla komunalki zwiększy koszty jej funkcjonowania, co odbije się na cenie usług.
- Najlepszym wyjściem byłoby znalezienie osób, które już mają ukończone kursy członków rad nadzorczych i zechcą sprawować tę funkcję społecznie – uważa Jan Rychlik.

W Babicach śpią spokojnie
Ile zarabiają członkowie rad nadzorczych gminnych spółek? Andrzej Uryga, przewodniczący rady nadzorczej Usług Komunalnych w Chrzanowie, miesięcznie za swą pracę bierze około 350 zł. Podobną kwotę otrzymuje Andrzej Ciaputa, przewodniczący rady nadzorczej z chrzanowskiego TBS sp. z o.o.
Spokojny sen mają włodarze Babic. W gminie funkcjonuje jedna spółka z udziałem gminy – Gospodarka Komunalna sp. z o.o. Udział gminy wynosi tylko 30 proc. Przedstawicielem gminy w radzie nadzorczej spółki jest zastępca wójta Józef Warzecha. Mimo iż ustawa nie nakłada w tym przypadku na gminę obowiązku posiadania w radzie przedstawiciela z określonymi uprawnieniami, Warzecha nie wyklucza, że urząd wyśle któregoś ze swoich pracowników na kurs.
- Wiem, że takie kursy organizuje m.in. Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji – dodaje Warzecha, który wyklucza swój udział.

Kilka tysięcy za kurs
Ukończenie kursu na członków rad nadzorczych to spory wydatek. Roman Golenia, dyrektor finansowy w Rafinerii Trzebinia S.A. i jednocześnie członek rady nadzorczej Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o., wylicza, że kosztuje to nawet kilka tysięcy złotych.
- Aby pomyślnie przejść egzamin, należy posiadać gruntowną wiedzę z zakresu prawa oraz menedżerską. Uważam, że wprowadzenie wymogu, aby członkowie rad nadzorczych spółek z udziałem gminy posiadali uprawnienia i wysokie kwalifikacje, jest bardzo dobrym pomysłem. Zasiadanie w radach nadzorczych wiąże się nie tylko z gratyfikacją finansową, ale i określonymi obowiązkami i dużą odpowiedzialnością – wymienia Roman Golenia.
RPWiK jest w bardzo dobrej sytuacji. Trzyosobowa rada nadzorcza spółki składa się z osób przygotowanych do pełnienia tej funkcji. Zarówno Golenia, jak i Andrzej Filipczak posiadają ukończone kursy i zdane egzaminy. Trzecim członkiem jest Krystyna Dyba, przedstawicielka załogi. Reprezentanci pracowników danej spółki nie muszą jednak kończyć wspomnianych kursów.
W świetle zmieniających się przepisów nieźle wypada również rada nadzorcza chrzanowskich Usług Komunalnych. Zarówno jej przewodniczący Andrzej Uryga (z wykształcenia prawnik), jak i Andrzej Dańków posiadają niezbędne kwalifikacje. Pozostali członkowie: Jerzy Taradaj i Beata Gwiżdż są reprezentantami załogi. W radzie zasiadał również niedawno zmarły Wiesław Palka.

My mamy egzaminy
Dwie gminne spółki istnieją w Trzebini: Trzebińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego oraz Usługi Komunalne. Na czele rady nadzorczej TTBS stoi Jerzy Idzik:
- Posiadam wyższe wykształcenie, jak również ukończony w 1995 r. kurs na członków rad nadzorczych.
Oprócz niego, w skład rady nadzorczej spółki wchodzą: Jerzy Łyszczak, Józef Klimczak, Irena Cebulska oraz Małgorzata Szwagrzyk.
- Zapewniam, że zdążymy przed terminem określonym w ustawie i dopilnujemy, aby wszyscy członkowie naszej rady, co do których istnieje obowiązek, posiadali uprawnienia i zdane egzaminy – zapewnia Jerzy Bogusz, prezes TTBS.
Przewodniczącą rady nadzorczej trzebińskich Usług Komunalnych jest Urszula Jaśko. W skład rady wchodzi też Zdzisław Nowak. Do niedawna członkiem był również Wiesław Pierzchała, obecny wiceburmistrz Trzebini.
- Kilka lat temu ukończyłam kurs członków rad nadzorczych. Liczę się jednak z tym, że będę musieć go zaktualizować i zdać dodatkowe egzaminy przed ministerstwem – mówi Urszula Jaśko.
W Krzeszowicach działają dwie spółki z udziałem gminy: Usługi Komunalne oraz Wodociągi i Kanalizacja sp. z o.o. Jadwiga Sałutowicz jest przewodniczącą rady nadzorczej komunalki. Pozostali członkowie to: Elżbieta Kusy (skarbnik gminy) oraz Zygmunt Kanclerz (przedstawiciel załogi). J. Sałutowicz kilka lat temu zdała egzamin na członka rady nadzorczej.
Rada nadzorcza spółki Wodociągi i Kanalizacja składa się z następujących osób: Andrzej Bazarnik (przewodniczący), Aleksander Klimczak oraz Tadeusz Wróbel (reprezentant załogi).

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 10 (622)
  • Data wydania: 10.03.04

Kup e-gazetę!