Czy, aby prowadzić świetlicę, trzeba zaraz być pastorem?
- Z zawodu jestem elektronikiem. Świetlicę prowadzi moja żona Aldona, która posiada przygotowanie pedagogiczne. Ja zajmuję się stroną organizacyjną tego przedsięwzięcia.
Nie można go było zrealizować pod opieką kościoła katolickiego?
- Byłem u księdza proboszcza parafii Matki Boskiej Różańcowej w Chrzanowie. Ale on stwierdził, że nam jest nie po drodze. Różnimy się prawdami wiary.
Myślałem, że kluczową prawdą jest tu dobro dzieci...
- Też tak uważam i dlatego, aby móc wspólnie z żoną realizować pasję naszego życia, czyli prowadzenie świetlicy dla potrzebujących opieki dzieci, przystąpiliśmy do założonego w roku 1996 Kościoła Jezusa Chrystusa.
Dalej nie rozumiem, dlaczego do tego jest potrzebny kościół? Już obojętnie jaki.
- Państwo Polskie preferuje związki wyznaniowe. I działając w ramach naszego kościoła, mamy takie same ulgi jak kościół katolicki. Przykładowo, płacimy gminie mniejszy czynsz za wynajęcie sali na świetlicę.
Ilu wyznawców liczy Kościół Jezusa Chrystusa w Chrzanowie? Niektórzy nazywają was sektą.
- Grupujemy kilkanaście osób. I nie jesteśmy sektą. Nikomu nie odbieramy prawa do własnego zdania, poglądów i samostanowienia. Ponadto nie indoktrynujemy nieletnich.
Skoro nie prowadzicie działalności gospodarczej, z czego pan żyje, pastorze?
- Utrzymuję się ze stypendium, jakie przyznała mi na dwa lata Liga Biblijna w Polsce. Ponadto, oczekujemy na finansowe wsparcie Kościoła Kingdom of God z USA. Modlimy się właśnie o to, by otrzymać z Ameryki pieniądze w wysokości pozwalającej wygrać przetarg na budynek, w którym obecnie wynajmujemy salę.
Wtedy „Tęczowa” zamieni się w Kingdom of God.
- Nie, zamieni się w królestwo dzieci.