Fabryka Valeo nabiera realnych kształtów. Ponad trzystu pracowników uwija się, aby zdążyć oddać obiekt do użytku już w lipcu.
Do połowy kwietnia ma być gotowa hala produkcyjna. Obecnie robotnicy wylewają betonowe, gładkie jak lustro posadzki. Po oddaniu hali do użytku, rozpocznie się w niej montaż urządzeń, służących do produkcji systemów świetlnych.
- Zakończyliśmy już budowę dachu hali. W 80 procentach są wykonane instalacje wewnątrz obiektu. Nie ma najmniejszej obawy, abyśmy nie zdążyli z zakończeniem robót na połowę kwietnia – zapewnia Grzegorz Koprowski, kierownik budowy.
Przy hali powstaną pomieszczenia socjalne oraz laboratorium, które w całości będzie znajdować się pod ziemią. Wokół głównego obiektu cały czas trwają prace niwelacyjne terenu.
Głównym wykonawcą jest firma Warbud S.A., oddział krakowski. Razem z nią współdziała około piętnastu podwykonawców.
- Przy robotach specjalistycznych pracują wykonawcy z Krakowa, Warszawy i innych większych miast. Lokalne firmy zatrudniamy do prac wykończeniowych – informuje kierownik budowy.
Większość robót kończy się o szóstej po południu. Są jednak zajęcia, które ze względu na wykorzystywaną technologię, muszą być prowadzone przez całą dobę.
Grzegorz Koprowski przyznaje, że pewnym utrudnieniem dla wykonawców jest długa zima, a zwłaszcza gwałtowne spadki temperatur w nocy.
- Grunt jest zmarznięty, co znacznie utrudnia roboty ziemne – wyjaśnia i jednocześnie uspokaja, że cała inwestycja zostanie oddana w lipcu.