Nie masz konta? Zarejestruj się

Bożnica zrównana z ziemią

03.03.2004 00:00
Ponad trzydzieści lat minęło od momentu wyburzenia bożnicy w centrum Chrzanowa.
Murowaną bożnicę w Chrzanowie zbudowano w latach osiemdziesiątych XVIII w.
Ponad trzydzieści lat minęło od momentu wyburzenia bożnicy w centrum Chrzanowa.
Murowaną bożnicę w Chrzanowie zbudowano w latach osiemdziesiątych XVIII w. Była dość obszerna, na rzucie wydłużonego prostokąta. Wewnątrz znajdowała się sala nakryta zwierciadlanym sklepieniem. Od strony zachodniej urządzono galerię dla kobiet. Pod nią usytuowano przedsionek, służący do odprawiania modłów w tygodniu.
W synagodze prawie przez dwa stulecia modlili się chrzanowscy Żydzi. Zaraz po wojnie urządzono tu magazyn.
- To był skład mąki i innych artykułów sypkich. Od podłogi aż po dach, stały rzędy worków – przypomina sobie Janina Waluszkiewicz z Kościelca, pracownica Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Hurtu Spożywczego.
Pod koniec lat sześćdziesiątych planowano zmianę przeznaczenia bożnicy.
„Synagoga jest unikalna w swoim rodzaju ze względu na rzadko spotykaną polichromię. Dlatego budynek, po wykonaniu prac renowacyjnych, zostanie przeznaczony na galerię sztuki oraz do innych celów ekspozycyjnych chrzanowskiego muzeum. A także na jego magazyny, których w chwili obecnej placówka ta w ogóle nie posiada” – czytamy w piśmie przesłanym w styczniu 1970 roku, do komitetu powiatowego PZPR przez komitet miejski.
Prace adaptacyjne miały być przeprowadzone do końca 1971 roku. W tym samym czasie ruiny pałacu w Kościelcu zamierzano przekazać Zrzeszeniu Gospodarki Komunalnej w Krakowie, które miało urządzić tam zakład szkolący rzemieślników. Jednak nic z tego nie wyszło.
Podobnie na panewce spaliły plany adaptacji bożnicy na cele wystawiennicze muzeum. Dlaczego tak się stało – nie wiadomo.
„Mimo jednomyślności wszystkich instancji administracyjnych, zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków i poparcia społecznego, nie udało się przejąć zabytkowej budowli” – taka lakoniczna informacja znajduje się w jubileuszowym wydawnictwie chrzanowskiego muzeum.
Synagogę wysadzono i rozebrano. Nie jest znany dokładny termin. Jedno jest pewne – gdy burzono synagogę, stał już chrzanowski dom kultury, oddany do użytku 1 maja 1971 roku. Widać to na zdjęciach.
- W lecie 1971 roku siedziałem na Placu Tysiąclecia z dzieckiem. Nagle przy domu kultury rozległ się wielki huk. To runął dach synagogi – opowiada Wacław Oczkowski.
Dziś po bożnicy pozostało kilka dokumentów, plany budowli i zdjęcia z rozbiórki. Kilka lat temu członkowie społeczności żydowskiej z Izraela, skupiającej byłych mieszkańców Chrzanowa, wystąpili do władz z propozycją wybudowania na miejscu synagogi pomnika upamiętniającego Żydów, którzy zginęli w czasie wojny. Spotkali się jednak z odmową. Argumentowano, że nie są uregulowane sprawy własnościowe terenu, dlatego nie można tam podejmować żadnych inwestycji.
- Mieszkałem w kamienicy przy ulicy Garncarskiej. Cały plac Estery pokrywał bruk. Synagoga była jeszcze wtedy otoczona krużgankiem, który wyburzono w czasie wojny. Na miejscu dzisiejszej sali teatralnej znajdowała się żydowska łaźnia. Po wejściu Niemców synagoga została zamknięta. Mimo to, jako kilkuletniemu chłopcu, udało mi się podczas okupacji wejść do środka – opowiada Zbigniew Kawala, pierwszy dyrektor chrzanowskiego domu kultury.
- Rozbiórkę przeprowadzili pracownicy PGKiM-u, pod nadzorem inżynierów Stanisława Filipowskiego i Tadeusza Lenarta. Eksplozja była dość silna. Do dzisiaj widać powstałe w jej wyniku dziury w szybach sali odczytowej domu kultury. Szkoda, ze zabytkowego budynku nie udało się uratować. Mój dawny pracownik, Józef Augustynek, nakręcił film o nieistniejących dziś obiektach w centrum Chrzanowa, ale taśma zaginęła – dodaje Zbigniew Kawala.

Fotografie pochodzą z Zakładu Fotograficznego A. Dziechciarczyka w Chrzanowie, który przekazał je chrzanowskiemu muzeum

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 9 (621)
  • Data wydania: 03.03.04

Kup e-gazetę!