500 tysięcy złotych – tyle warta jest karta przetargowa Agencji Rozwoju Ziemi Chrzanowskiej S.A. Na drugiej szali znajduje się prestiż i potęga finansowa Południowego Koncernu Energetycznego S.A. oraz Rafinerii Trzebinia S.A.
Trwa spór, kto będzie zarządzać Chrzanowsko-Trzebińskim Parkiem Przemysłowym. W zeszłym tygodniu prasę obiegła wiadomość, że większościowy akcjonariusz Agencji, spółka Food Machines, dokapitalizowała ją kwotą 500 tys. zł, co na sesji Rady Miasta Trzebini zapowiadał przewodniczący rady nadzorczej ARZCh Robert Białczyk. O rzekomym dokapitalizowaniu nie wiedzieli jednak pozostali akcjonariusze Agencji, np. Wiesław Domin, wójt Babic.
- Nie otrzymaliśmy żadnej informacji na ten temat – mówił wójt.
Kazimierz Szostek, prezes ARZCh, wyjaśnił, że wspomniane 500 tys. zł to zaliczka na poczet podwyższenia kapitału zakładowego spółki. Aby bowiem przeprowadzić tę operację formalnie, konieczne jest zwołanie walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Zgromadzenie zaplanowano na 5 marca. Kazimierz Szostek podtrzymuje, że to właśnie Agencja Rozwoju Ziemi Chrzanowskiej powinna zarządzać parkiem. W staraniach tych zdaje się popierać go burmistrz Trzebini Adam Adamczyk i tamtejsi radni skuszeni obietnicą utworzenia sześciuset miejsc pracy przez ARZCh.
Z drugiej strony montuje się koalicja osób i podmiotów, które nie chcą dopuścić, aby parkiem zarządzała Agencja. Tworzą ją: burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski, senator Bogusław Mąsior, a także nieśmiało przewodniczący Rady Miasta Trzebini Stanisław Szczurek którzy chcą, aby parkiem zarządzała spółka z udziałem Południowego Koncernu Energetycznego oraz Rafinerii Trzebinia S.A.
Koncern delegował do prowadzenia tej sprawy Agencję Rozwoju Lokalnego S.A. z Jaworzna. 23 lutego ma odbyć się spotkanie z udziałem przedstawicieli PKE, Rafinerii, gmin Chrzanów, Trzebinia i Libiąż oraz starostwa powiatowego, na którym zostanie podpisany list intencyjny o powołaniu spółki zarządzającej parkiem.
- Do parku mogłyby zostać również wniesione tereny wygaszanego Ruchu II w Libiążu – zauważa Ryszard Kosowski.
Tadeusz Arkit, burmistrz Libiąża, zapowiedział, że będzie zachęcać zarząd Kompanii Węglowej S.A., właściciela terenów Ruchu II, do zaangażowania się w park przemysłowy.
- Rozmowy o powołaniu spółki trwają – ucina prezes Rafinerii Grzegorz Ślak.
Spotkanie, na którym zostanie podpisany list intencyjny w sprawie, odbędzie się wcześniej niż zaplanowane walne zgromadzenie ARZCh. Kto wygra wyścig do parku?