Nie masz konta? Zarejestruj się

Powiew nowości

11.02.2004 00:00
Skąd wziął się trzynaście lata temu pomysł stowarzyszenia na założenie na naszym terenie pierwszych szkół społecznych?
Skąd wziął się trzynaście lata temu pomysł stowarzyszenia na założenie na naszym terenie pierwszych szkół społecznych?
- Nasza szkoła narodziła się z marzeń nauczycieli i rodziców, którym zależało, by ich dzieci uczyły się według innych zasad niż te, które obowiązywały w szkołach państwowych. Przed 1990 rokiem państwowy system oświaty był dość skostniały i zamknięty na zmiany. Szkoły społeczne wprowadziły powiew nowości, szereg innowacji, które potem przejęło szkolnictwo państwowe. Dały nauczycielom większą elastyczność nauczania i możliwość wprowadzania nowych metod pracy z uczniem. Zaproponowały bogatszą ofertę zajęć pozalekcyjnych, więcej godzin języków obcych, w tym zwłaszcza języka angielskiego. Czymś nowym była poszerzona nauka informatyki. Nam zależało i zależy również, by nasza szkoła pokazywała chrześcijańską wizję świata i człowieka.
Czy szkoły społeczne są konkurencją dla prowadzonych przez samorządy szkół publicznych?
- Są alternatywą, nie konkurencją. Wypełniają pewną edukacyjną niszę. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy rodzice zapiszą swoje dzieci do szkół niepublicznych, gdzie za naukę pobiera się czesne.
W czym tkwi podstawowa trudność prowadzenia szkoły niepaństwowej?
- Szkoła niepubliczna jest małym przedsiębiorstwem nastawionym na potrzeby klientów: rodziców i uczniów. Dyrektor musi być jednocześnie menedżerem, pedagogiem, księgowym. Każdego dnia podejmuje się wysiłek, by szkoła się utrzymała. Istnienie placówki zależy w dużym stopniu od naboru. Jeśli jest on zbyt niski, los szkoły staje się niepewny. Sytuacja na rynku edukacyjnym jest obecnie bardzo trudna. Wiąże się to z sytuacją gospodarczą i ubożeniem społeczeństwa. Ktoś, kto decyduje się zapłacić za edukację swego dziecka, ma konkretne oczekiwania i jest ich świadomy. Interesuje go kształcenie na możliwie najwyższym poziomie. Pyta więc o wyniki matur, egzaminów, konkursów. Chcąc rozpoznać oczekiwania rodziców naszych uczniów, przeprowadzamy anonimowe ankiety.
Jak wygląda sprawa finansowania działalności szkół niepublicznych?
- Prawo oświatowe gwarantuje szkołom niepublicznym mającym uprawnienia szkół publicznych dotację z budżetów jednostek samorządów terytorialnych. Zależy ona od liczby uczniów. W przypadku szkół podstawowych i gimnazjów otrzymujemy dotację z budżetów gmin, na uczniów liceum z budżetu powiatu. Dotacja stanowi około 40 proc. budżetu szkoły. Pozostała część pochodzi z czesnego rodziców. Warto jednak zaznaczyć, że szkoły społeczne nie są nastawione na zysk. Wszelkie wpływy przeznaczane są na działalność oświatową, czyli wynagrodzenie nauczycieli, niezbędne remonty, zakup pomocy dydaktycznych, koszty związane z utrzymaniem szkolnego budynku.
Zasady zatrudniania nauczycieli szkół publicznych reguluje Karta Nauczyciela. Jak jest w placówkach niepublicznych?
- Decyduje kodeks pracy. Stosunek pracy nawiązuje się na czas określony lub nieokreślony. Nie obowiązuje zatrudnianie na zasadzie mianowania. Nauczyciele podpisują umowę o pracę. Kwestie kwalifikacji i obowiązków zatrudnianego nauczyciela określa natomiast Karta Nauczyciela.
Ile zarabiają nauczyciele w szkołach społecznych?
- Do przeszłości odeszły lata, gdy nauczyciele szkół niepublicznych zarabiali lepiej od ich kolegów ze szkół publicznych. Staramy się, by nie zarabiali mniej. Nie przysługuje im tzw. „trzynastka”.
Jakich jeszcze przywilejów nie mają nauczyciele szkół niepublicznych?
- Nie obowiązują przepisy o prawie do korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia, ani te, które dotyczą przeniesienia w stan nieczynności zawodowej.
A co z awansem zawodowym?
- Nauczyciele szkół niepublicznych starają się o stopnie awansu zawodowego według tych samych zasad, co nauczyciele w szkołach publicznych.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 6 (618)
  • Data wydania: 11.02.04

Kup e-gazetę!