To historyczny kontrakt – tak Piotr Majcherczyk, prezes Bumar Fablok S.A., określa umowę zawartą z PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa sp. z o.o.
Chrzanowski Fablok wygrał przetarg na modernizację dwóch lokomotyw spalinowych ST 44 dla spółki PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa.
- To precedensowe przedsięwzięcie w skali całego kraju. Kolej nie modernizowała taboru od lat – komentuje prezes Majcherczyk.
Ostatnią nową lokomotywę Fablok sprzedał w 1993 roku. Przez ostatnie lata zajmował się m.in. bieżącymi naprawami tych maszyn. Modernizacja jest znacznie poważniejszym przedsięwzięciem.
- Będziemy pracować na przygotowanej przez siebie dokumentacji. Do tej pory zazwyczaj pracowaliśmy na dokumentacji powierzonej. Tym razem będziemy wdrażać rozwiązania wypracowane przez nas samych – wyjaśnia prezes.
Modernizacja lokomotyw będzie polegać przede wszystkim na wymianie zespołu prądotwórczego (silnik i prądnica). Prace będą prowadzone w dawnej hali diagnostycznej żurawi. Prezes Majcherczyk przyznaje, że jego załogę czeka poważne przedsięwzięcie techniczne, technologiczne, organizacyjne. Fablok wspiera Politechnika Krakowska.
- Będziemy szukać nowych pracowników do służb technicznych. Będą to jednak tylko pojedyncze osoby – podkreśla prezes.
Z Fabloku wyjadą dwie najnowocześniejsze i najsilniejsze w Polsce lokomotywy spalinowe.
- Mamy nadzieję, że po zakończeniu tego zadania Fablok zajmie się modernizacją kolejnych lokomotyw. Być może spółka Cargo zechce odnowić swój tabor. Dalsze zamówienia oznaczałyby dla nas konieczność zatrudnienia nowych ludzi – mówi Piotr Majcherczyk.