Nie masz konta? Zarejestruj się

Katakumby dla bogaczy

28.01.2004 00:00
Opinia ekspertów dopuszcza urządzenie cmentarza przy ul. Borowcowej. Chrzanowski magistrat zapowiada jednak przeprowadzenie badań dodatkowych.
Opinia ekspertów dopuszcza urządzenie cmentarza przy ul. Borowcowej. Chrzanowski magistrat zapowiada jednak przeprowadzenie badań dodatkowych.
O kontrowersyjnym projekcie budowy nowego cmentarza, usytuowanego przy kościele Matki Boskiej Ostrobramskiej na osiedlu Rospontowa, pisaliśmy wielokrotnie. Trwa tam bowiem konflikt pomiędzy mieszkańcami, których część (związana z radą parafialną) optuje za projektem, a równie znaczna część (związana z radą osiedla) jest jemu przeciwna. I jako kontrargumenty, wysuwa możliwe zagrożenia dla czystości źródeł wody i rzeki Chechło oraz konieczność wycięcia starych drzew.
Podpisani pod ekspertyzą: Wiesław Orłowski i Jacek Jastrzębski, stwierdzają, iż wskazana działka o powierzchni 0,85 ha, leżąca na północny wschód od kościoła, spełnia wymogi prawne ,,terenu odpowiedniego na cmentarze”.
Po pierwsze, znajduje się na wzniesieniu (Pagór Rospontowej) i przeważają tu wiatry skierowane w stronę przeciwną do zabudowań. Po drugie, domy i ujęcia wody znajdują się wystarczająco daleko, a zwierciadło wody gruntowej odpowiednio głęboko (10 m przy wymogu minimum 2,5 m). Po trzecie, działka stanowi własność Lasów Państwowych, które wstępnie zgodziły się na urządzenie tu cmentarza pod warunkiem zachowania ,,rzadko rosnących, dorodnych drzew”.
Jedynym przeciwwskazaniem jest, według ekspertów, obecność skał węglanowych. Jednak proponują, by zwłoki chowano do piwniczek, ,,odizolowanych od środowiska gruntowo-wodnego”. Innymi słowy, mogły by tu stać wyłącznie kosztowne, murowane grobowce.
Jest jeszcze jedno ,,ale”: cmentarz ma się znajdować w pobliżu głównego zbiornika wód podziemnych. Zdaniem ekspertów, tak mały obiekt, zlokalizowany na skraju strefy ochronnej, ,,na pewno nie będzie ujemnie wpływać na jakość wód głębinowych”.
- Do decyzji o budowie cmentarza w Rospontowej daleka droga. Mamy dopiero opinię geologiczną, teraz potrzebujemy ekspertyzy ekofizjograficznej – mówi naczelnik wydz. architektury UM, Marek Kanik.
Pod skomplikowanym słowem ,,ekofizjografia” kryje się opracowanie uwzględniające wszechstronny wpływ danej inwestycji na środowisko naturalne. Wykonania tego dokumentu jeszcze nikomu nie zlecono. Można więc przyjąć z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że cmentarz w Rospontowej – o ile powstanie – to raczej nieprędko.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 4 (616)
  • Data wydania: 28.01.04

Kup e-gazetę!