Nie masz konta? Zarejestruj się

Niech zostanie po staremu

21.01.2004 00:00
Czy przedłużające się uruchamianie nowego dworca komunikacyjnego utrudnia życie mieszkańcom Krzeszowic? Wiele wskazuje na to, że nie.
Czy przedłużające się uruchamianie nowego dworca komunikacyjnego utrudnia życie mieszkańcom Krzeszowic? Wiele wskazuje na to, że nie. Zwłaszcza tym, którzy podróżują w stronę Chrzanowa.
Pasażerów, którzy nie są zachwyceni perspektywą pokonywania pieszo pełnej zasadzek i niebezpieczeństw drogi na nowy dworzec, pragniemy uspokoić. Procedura koordynacji rozkładów jazdy na trasie Krzeszowice-Chrzanów, związana z wydłużeniem czasu podróży (nowe punkty sygnalizacji świetlnej), zajęła Urzędowi Marszałkowskiemu i przewoźnikom blisko pół roku (wnioski złożono w lipcu 2003 r.). Jest zatem szansa, że w przypadku kolejnej zmiany, związanej z ustanawianiem nowego dworca przystankiem początkowym, negocjacje potrwają równie długo.
Ponieważ do nowego dworca nie ma ani jak dojść, ani jak dojechać (brak przejścia dla pieszych, dziurawa ulica Floriana, brak sygnalizacji świetlnej), chyba nie ma czego żałować. Otwarcie terminalu będzie też związane z likwidacją istniejących przystanków przy ulicy Daszyńskiego. Taka decyzja z pewnością nie zachwyci klientów pobliskiej balneologii, którzy na razie dowożeni są przez busy niemal pod drzwi.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 3 (615)
  • Data wydania: 21.01.04

Kup e-gazetę!