Nie masz konta? Zarejestruj się

Herody - towar eksportowy

21.01.2004 00:00
A w chrzanowskiej gminie dużo panien ginie od ciężkich pocisków, ale na pierzynie – śpiewali kolędnicy z Baranówki, którzy wystąpili w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Chrzanowie
A w chrzanowskiej gminie dużo panien ginie od ciężkich pocisków, ale na pierzynie – śpiewali kolędnicy z Baranówki, którzy wystąpili w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Chrzanowie

Prawdziwi kolędnicy
Podczas VI Małopolskiego Przeglądu Grup Kolędniczych Herody 2004 liczyła się tradycyjność tekstów (czyli tych przekazywanych z pokolenia na pokolenie), melodii (chodziło o wyśpiewanie najstarszych, mało znanych kolęd i pastorałek) oraz strojów i rekwizytów. Wszystko to miało udowodnić, jak ważne jest kultywowanie zwyczajów, obrzędów i wierzeń ludowych.
- Przyjechały renomowane zespoły kolędnicze z całej Małopolski, które śmiało można potraktować jako polski towar eksportowy. Herodów nie znajdziemy w żadnym innym europejskim kraju – mówi Antoni Dobrowolski z MOKSiR-u.
Zaproszono najciekawsze grupy kolędnicze z powiatu chrzanowskiego, suskiego, myślenickiego i krakowskiego. Na przeglądzie zaprezentowały się wyłącznie grupy chłopców czy mężczyzn autentycznie kolędujących w rodzinnych miejscowościach.

Żeby się darzyło!
W konkursie bierze udział coraz więcej artystów z powiatu chrzanowskiego. Tym razem do zabawy włączyły się Herody z Bolęcina działający pod kierownictwem Marii Kuśmirek przy zespole folklorystycznym Bolęcinianie, kolędnicy z Luszowic (przygotowywani przez Urszulę Palkę), kolędnicy z Płazy reprezentujący miejscową podstawówkę, (opiekuje się nimi Izabela Gębicka) oraz grupa kolędnicza Płazoki z Płazy (też działają przy SP), którą kieruje Joanna Gacia.
Tłumy chrzanowian z ciekawością przyglądały się popisom ludowych barwnie przyodzianych artystów na Placu Tysiąclecia.
- Żeby się darzyło. W polu się rodziło, w oborze, w komorze, wszędzie. Daj nam Boże – śpiewały Herody z Dobczyc.
W przeglądzie wyłoniono trzy grupy, które będą uczestniczyć w Karnawale Góralskim w Bukowinie Tatrzańskiej. Są to: Herody z Zielonek (powiat krakowski), Osielcany z gwiazdą z Osielca (powiat Sucha Beskidzka) oraz Dobczyce (powiat myślenicki), które przyjechały z szopką.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 3 (615)
  • Data wydania: 21.01.04

Kup e-gazetę!