Nie masz konta? Zarejestruj się

Nie wszystkich stać na oddłużenie

14.01.2004 00:00
W zeszłym roku chrzanowski urząd skarbowy został wyróżniony w konkursie na Najbardziej Przyjazny Urząd Administracji Publicznej. Czy, oprócz prestiżu, wiążą się z tym konkretne korzyści?
W zeszłym roku chrzanowski urząd skarbowy został wyróżniony w konkursie na Najbardziej Przyjazny Urząd Administracji Publicznej. Czy, oprócz prestiżu, wiążą się z tym konkretne korzyści?
- Otrzymaliśmy od ministra finansów 20 tys. zł na ulepszenie systemu obsługi mieszkańców. Zamierzamy przeznaczyć te pieniądze na modernizację sali operacyjnej. Pojawią się w niej m.in. nowe elektroniczne tablice informacyjne.
Od 1 stycznia nie zajmujecie się już państwo obsługą dużych podmiotów gospodarczych. W jaki sposób wpłynęło to na funkcjonowanie urzędu?
- Nie sądzę, abyśmy odczuli jakiekolwiek negatywne skutki tego faktu. Do Małopolskiego Urzędu Skarbowego w Krakowie, bo taką nazwę nosi utworzony w Nowej Hucie tzw. duży urząd, przeszło 39 obsługiwanych przez nas firm. Ponieważ nasz urząd jest już wystarczająco dociążony pracą, nie musieliśmy delegować do Krakowa swoich ludzi. Nie przekazywaliśmy też sprzętu, do czego zobowiązane były inne skarbówki. Odejście dużych podmiotów oznacza wprawdzie mniejsze wpływy z podatku, ale jednocześnie zmniejszą się dokonywane przez nas zwroty. Generalnie, nasza sytuacja nie ulegnie zmianie.
W 2002 roku weszła w życie Ustawa o restrukturyzacji niektórych należności publicznoprawnych. Firmy, które posiadały zaległości w płaceniu podatków czy ZUS po uiszczeniu opłaty restrukturyzacyjnej mogły się oddłużyć. Jak przebiegała restrukturyzacja zobowiązań podmiotów z naszego terenu?
- Największym wyzwaniem dla nas było oddłużenie Rafinerii Trzebinia S.A. Na razie umorzyłam zobowiązania tej firmy za lata 2000 – 2001. Nie odbyło się to jednak w ramach restrukturyzacji, ale na podstawie ordynacji podatkowej. Rafinerii zostało umorzone około 70 mln zł. Natomiast w ostatnich dniach grudnia 2003 roku firma wpłaciła około 13 mln zł zaległego podatku z 1999 roku. Trwa restrukturyzacja zobowiązań rafinerii powstałych w 1998 roku. Główna należność wynosi 35,3 mln zł. Rafineria bardzo szybko wpłaciła 5 mln zł opłaty restrukturyzacyjnej (15 procent należności głównej – przyp. aut.). Obecnie czekamy na opinię Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie restrukturyzacji należności Rafinerii. Opinia ta jest bowiem niezbędna w sytuacji, gdy umorzenie przekracza 1 mln euro.
Jak z restrukturyzacją poradziły sobie mniejsze firmy, których zaległości nie były aż tak wysokie?
- Wnioski o objęcie restrukturyzacją złożyły 163 podmioty, z czego 151 uznaliśmy za kwalifikujące się do postępowania restrukturyzacyjnego. Część z nich nie wniosła jeszcze opłaty restrukturyzacyjnej. Sądzę, że dla niektórych firm był to zbyt duży wysiłek finansowy. Wpłata jest niezbędnym warunkiem, bez którego urząd skarbowy nie wyda pozytywnej decyzji o umorzeniu należności. Firmy są również zobowiązane do przedstawienia programu restrukturyzacji (obowiązek ten dotyczy dużych i średnich przedsiębiorstw), złożenia informacji zawierającej dane o bieżącej sytuacji finansowej oraz brak bieżących zaległości podatkowych i celnych.
Ile jednak ostatecznie wydamy decyzji o umorzeniu – to dopiero się okaże.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 2 (614)
  • Data wydania: 14.01.04

Kup e-gazetę!