Przez dwa miesiące pracowali przy szopce ludowi twórcy z Dulowej. Spotykali się dwa razy w tygodniu na kilka godzin. Każdy detal wykonali własnoręcznie.
- Na drewnianym postumencie wybudowaliśmy stajenkę. Powstała z haszczy, które rosną w sąsiedztwie firmy Henia Kozyry – rozpoczęła prezentację dulowskiej szopki szefowa tutejszego KGW Halina Duda.
- Pani prezes, to nie są żadne haszcze, tylko wierzba energetyczna – zwrócił uwagę Stanisław Szczurek, przewodniczący trzebińskiej rady miasta i wielki orędownik rozpoczęcia uprawy wierzby na ziemi chrzanowskiej.
Sprostowanie przewodniczącego wywołało wśród zebranych na opłatkowym spotkaniu ogólną wesołość, bo nazwisko Szczurek w gminie Trzebinia to synonim tematu „wierzba”. S. Szczurek pogratulował twórcom szopki dzieła i chęci podtrzymywania ludowej tradycji.
Każdy detal dulowskiej szopki ma swego twórcę. Postument zrobił Stanisław Duda, o konstrukcję i wystrój szopki zadbali: Irena Jura, Alfreda Tekielak, Danuta Gąsior, Wiesław Załusiński, Teresa Tarkowska. Aleksander Gąsior i Kazimierz Kaim zajmowali się oświetleniem i transportem.
Niezwykłe są szopkowe figurki. Mogą służyć równocześnie jako kukiełki w teatrzyku. Na drewnianych warzechach osadzili je ich twórcy Alfreda Tekielak z synami Wiesławem i Zbigniewem. Stroje dla kukiełek uszyła Janina Jędrzejczyk.
W szopce stanęły też aniołki z masy solnej. Są dziełem: Marii Wójcik, Janiny Załuskiej, Haliny Dudy, Katarzyny Barwacz, Władysławy Duduły, Danuty Kaim i Marioli Baranek.
- Techniki pracy z masą solną nauczyli nas państwo ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Woli Filipowskiej – wyjaśnia H. Duda.
Dzieło mieszkańców Dulowej podziwiać można w kościele parafialnym w Karniowicach. Jego prezentacja miała miejsce podczas II Spotkania Opłatkowego w Dulowej.

- Organizatorzy dziękują sponsorom, szczególnie państwu: Kozyrom, Dudom, Pabisom, Gąsiorom i Dębskim.