Nie masz konta? Zarejestruj się

Kasy będą później

14.01.2004 00:00
Od początku roku wszystkie taksówki miały być zaopatrzone w kasy fiskalne. Okazuje się jednak, że wielu kierowców nie zdążyło ich zainstalować w swoich pojazdach.
Od początku roku wszystkie taksówki miały być zaopatrzone w kasy fiskalne. Okazuje się jednak, że wielu kierowców nie zdążyło ich zainstalować w swoich pojazdach.
Taksówkarze do końca wierzyli, że urzędnicy ugną się pod naciskiem ich lobby, które zorganizowało w większych miastach kilka spektakularnych protestów. Jednak nic nie wskórali. Pod koniec roku wzrósł więc nagle popyt na kasy fiskalne, których po prostu zabrakło.
- Na kasę muszę wydać 2-2,5 tys. zł. Co prawda część pieniędzy mają nam zwrócić, ale zwrot nie obejmie montażu, legalizacji ani VAT-u. Autoryzowany dystrybutor kas z Katowic napisał mi pismo, w którym wyznaczył termin zainstalowania kasy na pierwszą dekadę marca. Zwróciłem się więc z wnioskiem do Urzędu Skarbowego w Chrzanowie o możliwość jeżdżenia do tego czasu bez kasy i otrzymałem zgodę. Podobnie postąpili inni koledzy. Obecnie tylko dwóch taksówkarzy w Trzebini ma kasy w samochodach – informuje jeden z chcących zachować anonimowość taksówkarzy z postoju w trzebińskim rynku.
Taksówkarze dalej wierzą, że trybunał konstytucyjny uzna za sprzeczne z prawem przepisy nakazujące im instalowanie kas fiskalnych.
Okazuje się, że kasy to nie jedyna nowość wprowadzona od początku roku. Kolejną są licencje, które zastąpiły dotychczasowe koncesje, jakie można było wykupić nawet na 30 lat.
- Nie wszyscy zdecydowali się jednak na tak długi okres. Trzeba było więcej zapłacić, a po drugie licencja jest przypisana do konkretnego pojazdu. W razie zmiany samochodu, trzeba wykupić nową. Poza tym nie wiadomo, czy od maja, gdy wejdziemy do Unii, znów się coś nie zmieni i nie trzeba będzie uzyskać nowych pozwoleń – zwierza się inny trzebiński taksówkarz.
Kierowcy jeżdżący na taryfie narzekają, że muszą ponosić coraz więcej kosztów, tymczasem klientów nie przybywa. Nic więc dziwnego, że w Trzebini (podobnie jak w ościennych miastach) większość taksówkarzy to emeryci lub renciści, którzy na postoju jedynie dorabiają.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 2 (614)
  • Data wydania: 14.01.04

Kup e-gazetę!