Mieszkańcy Dulowej chcą dokończenia budowy chodnika przy ruchliwej szosie i przebudowy skrzyżowania z drogą na Psary.
Przez Dulową biegnie droga krajowa ze Śląska do Krakowa. Po wprowadzeniu opłat za przejazd autostradą ruch na tym trakcie wzrósł kilkakrotnie. Drogą poruszają się jednak również piesi, głównie mieszkańcy wsi.
Aby zapewnić im większe bezpieczeństwo, zaczęto budować wzdłuż jezdni chodnik. Generalną Dyrekcję Dróg wspomagała finansowo gmina.
- Pokryliśmy połowę kosztów związanych z budową chodnika – informuje Barbara Siemek z Urzędu Miasta Trzebini.
Prace trwały trzy lata. Mimo to, nie udało się położyć chodnika na całej długości fragmentu krajówki biegnącym przez Dulową.
Teraz mieszkańcy domagają się uzupełnienia brakującego chodnika. Liczą, że tym razem gmina również ich nie zawiedzie.
- Na razie nie prowadziliśmy w tej sprawie żadnych negocjacji z Generalną Dyrekcją Dróg – zaznacza jednak B. Siemek.
Mieszkańcy chcieliby, aby gmina interweniowała w sprawie przebudowy skrzyżowania drogi krajowej z drogą na Psary. Kierowcy jadący w kierunku Krakowa, skręcając w lewo na Psary, muszą zjeżdżać do środka jezdni i ustępować pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającym pojazdom. Zdaniem mieszkańców, jest to powodem częstych wypadków i kraks. Twierdzą, że problem rozwiązałoby wyznaczenie osobnego pasa dla samochodów skręcających w lewo.
- Zwracaliśmy się już kiedyś w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Dróg. Odpowiedziano nam wtedy, że budowa dodatkowego pasa nie jest możliwa. Mimo to, w tym roku zamierzamy ponownie zgłosić ten problem – poinformowała Barbara Siemek.