Opóźnia się uruchomienie zakładu przerobu aluminium w jednej z hal na terenie byłych Zakładów Metalurgicznych Trzebinia.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu firma Ferpol MF sp. z o.o. kupiła od syndyka masy upadłościowej ZMT halę, w której niegdyś mieścił się wydział rafinacji aluminium. Mariusz Flis, szef firmy, deklarował, że do końca roku zainwestuje w Trzebini milion złotych. Przed nowym rokiem miała również ruszyć produkcja. Na razie jednak nie udało się dotrzymać żadnej z tych deklaracji.
- Wystąpiły pewne trudności organizacyjne – krótko wyjaśnia Mariusz Flis.
Szef Ferpolu przekonuje, że trudności te udało się jednak pokonać i już na początku stycznia w Trzebini ruszy zakład odzyskujący i przetapiający aluminium, a następnie sprzedający go jako surowiec. Docelowo, fabryka ma przetwarzać 300 ton aluminium miesięcznie. Mariusz Flis zaznacza, że na początku taka wydajność nie zostanie osiągnięta. W pierwszych miesiącach pracować będą trzy piece. Właściciel firmy zapewnia jednak, że w przyszłości może być ich nawet dziesięć.
- Wszystko zależy od zapotrzebowania rynku na nasz produkt – wyjaśnia M. Flis.
Aktualnie trwa rekrutacja pracowników, z którymi już w styczniu mają być podpisane umowy o pracę.
Oferta zakupu hali byłych ZMT trafiła do Ferpolu MF za pośrednictwem Agencji Rozwoju Ziemi Chrzanowskiej S.A.