Nie masz konta? Zarejestruj się

Kogo wezwać?

17.12.2003 00:00
W tym tygodniu Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że od 1 stycznia chory będzie decydował o tym, kogo wezwać do domu: karetkę czy lekarza rodzinnego. Jeszcze niedawno mówiono o innych zasadach: pogotowie miało jeździć tylko do ciężkich przypadków zagrożenia życia.
W tym tygodniu Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że od 1 stycznia chory będzie decydował o tym, kogo wezwać do domu: karetkę czy lekarza rodzinnego. Jeszcze niedawno mówiono o innych zasadach: pogotowie miało jeździć tylko do ciężkich przypadków zagrożenia życia. Osobom, którym nie zagrażałaby utrata życia, mieli pomagać lekarze rodzinni. Wiadomo również, że za wezwanie pogotowia nie będziemy musieli płacić.
- Zasady są niedopracowane do końca i mam nadzieję, że wszystko się wkrótce wyjaśni – mówi Izabela Gleń, wiceprezes NZOZ w Trzebini.
W powiecie chrzanowskim przychodnie różnie rozwiązują problem wizyt domowych.
- Jeśli chory podejrzewa zawał, nie możemy mu pomóc. Kierujemy go do pogotowia ratunkowego – mówi Jacek Bojdoł, dyrektor ZLA w Chrzanowie.
W chrzanowskich przychodniach prowadzony jest dyżur całodobowy, który gwarantuje opiekę stacjonarną. W Przychodni Lekarskiej Medycyna w Alwerni dyżur trwa natomiast w godz. 8.00-18.00. Wieczorem i w nocy chorzy wzywają karetkę Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego Oddział Krzeszowice.
- Jeśli mamy zgłoszenie bólu w klatce piersiowej w godzinach dyżurowania, nasz lekarz jedzie do pacjenta. W razie konieczności, zamawiamy karetkę reanimacyjną, która odwozi chorego do ośrodka specjalistycznego – wyjaśnia Czesława Michałek, prezes Przychodni Lekarskiej Medycyna w Alwerni.
W Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Trzebini prowadzona jest opieka całodobowa. Do godz. 18.00 w poszczególnych trzebińskich przychodniach, a od godz. 19.00 jedynie w ośrodku przy ul. Grunwaldzkiej.
- Jeśli pacjent dzwoni do południa, zwykle kontaktuje się ze swoim lekarzem prowadzącym. Apelujemy jednak, by w nagłych przypadkach (utrata przytomności, poród, ból w klatce piersiowej) dzwonić od razu na pogotowie. Trudno jednak dziwić się ludziom, że czasem nie umieją podjąć decyzji: gdzie dzwonić. Bywa, że wzywają karetkę, choć wcale nie jest potrzebna – opowiada wiceprezes NZOZ Trzebinia.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 50 (611)
  • Data wydania: 17.12.03

Kup e-gazetę!