Nie masz konta? Zarejestruj się

Mrągowo ma country, Trzebinia taniec towarzyski

12.11.2003 00:00
Trzebinia jest gospodarzem ogólnopolskiego turnieju, w którym nie ma ani jednego lokalnego akcentu...
Trzebinia jest gospodarzem ogólnopolskiego turnieju, w którym nie ma ani jednego lokalnego akcentu...
- Mocno nad tym ubolewam. Stało się tak, ponieważ najbardziej utalentowani członkowie Klubu Tańca Towarzyskiego Bumerang dorośli i wybrali inną drogę. Być może w najbliższym czasie uda się zgromadzić wokół Aleksandry Ciepłej ich następców.
Jakie korzyści mogą wypływać z organizowania imprezy dla zawodników spoza naszego regionu?
- To doskonała promocja naszego miasta, które było kiedyś kojarzone ze zlikwidowaną kopalnią ,,Siersza”. Teraz kojarzy się z imprezami o ogólnopolskim zasięgu. Mam na myśli zawody w szachach, spotkania teatralne oraz turniej tańca.
Czy organizowanie turnieju, na który zjeżdżają zawodnicy z całego kraju, zamiast imprezy z udziałem mieszkańców gminy Trzebinia – to, Pana zdaniem, właściwa polityka?
- Kultura to nie tylko promowanie miejscowych talentów ale też promowanie miasta na zewnątrz. Takiej polityki będę się trzymał, wzorem innych, znanych w Polsce ośrodków kultury. Czy Mrągowo mogłoby zaistnieć bez festiwalu muzyki country? Ponadto jestem zwolennikiem kontynuowania raz zainicjowanych imprez.
Mimo to wiele osób uważa, że pieniądze wydane na turniej, można byłoby w inny, bardziej pożyteczny sposób, wykorzystać, chociażby proponując mieszkańcom atrakcyjniejsze Dni Trzebini.
- Impreza sama się finansuje. Co więcej – jest duże prawdopodobieństwo, że nasz ośrodek na niej zarobi. Żadna, podkreślam – żadna złotówka nie pochodzi z puli zarezerwowanej na inne imprezy. Dzięki rozumiejącym nasze potrzeby donatorom: Rafinerii Trzebinia S.A., Elektrowni Siersza S.A., Urszuli i Antoniemu Korpałom, Związkowi Gmin Jurajskich w Ogrodzieńcu, Urzędowi Marszałkowskiemu w Krakowie, Marioli i Mariuszowi Bielom oraz Barbarze i Tomaszowi Gwizdałom znalazły się pieniądze na organizację turnieju. Tradycyjnie medale dla zwycięzców ufundował Urząd Miasta w Trzebini.
O jakiej sumie mówimy?
- Chcąc zorganizować turniej, trzeba zarezerwować około 9 tys. zł. Z Urzędu Marszałkowskiego otrzymaliśmy 3 tys. zł. Resztę pokryją wspomniani sponsorzy.
W tym roku w turnieju wzięła udział rekordowa liczba zawodników...
- W przedpołudniowym bloku wystąpiło 21 par, za to w popołudniowym już 71. Podniesienie poziomu zawodów poprzez wprowadzenie tancerzy z klasy A może być zapowiedzią turnieju międzynarodowego.
W czym tkwi sekret niemałego zainteresowania trzebińskim turniejem?
- Bardzo dobra i sprawna organizacja, przy której zdarzają się co najwyżej kilkuminutowe opóźnienia, oraz ciepła i rodzinna atmosfera.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 45 (606)
  • Data wydania: 12.11.03

Kup e-gazetę!