Niepisanym obowiązkiem każdego współczesnego artysty żyjącego i tworzącego na Zachodzie, ale nie tylko, jest posiadanie własnej strony internetowej. Ta forma promocji to coraz częściej wymóg naszych czasów – uważa Krzysztof Łozowski, malarz i rysownik, zawodowo związany z Dworem Zieleniewskich w Trzebini.
Trzydziestotrzyletni artysta, absolwent Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Katowicach, Policealnego Studium Artystycznego w Bielsku-Białej, Studium Nauczycielskiego oraz Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego Instytutu Sztuki Uniwersytetu Śląskiego, filii w Cieszynie, na pomysł posiadania ,,autorskiej galerii” w Internecie wpadł kilka miesięcy temu. Wspólnie z młodym i obiecującym informatykiem z Trzebini – Michałem Woźniakiem, wymyślili kształt i zawartość strony. Owoce kilkutygodniowej pracy, w którą zaangażowana była również Marlena Mączkowska, można oglądać od niedawna pod adresem: www.lozowski.art.pl.
- Strona została opracowana w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej. Zaprojektowana jest w ten sposób, by była czytelna i przejrzysta, a przy tym atrakcyjna – uważa Krzysztof Łozowski.
Witryna zawiera zarówno informacje o autorze, jak i szereg jego prac uporządkowanych według jednego klucza, którym jest temat.
Najczęściej jest to świat własnych przeżyć, baśni i mitów oraz krajobrazy i kwiaty. Zdarza się przy tym martwa natura. I tak znaleźć można na niej malarstwo olejne, akwarele, rysunki, pastele, plakaty, karykatury, miniatury i kartki. Każda praca zawiera informacje dotyczące tytułu, wymiarów, daty jej wykonania. Część z nich pochodzi z końcówki lat 90. Są także prace powstałe w tym roku.
Artysta nie kryje, że ma nadzieję, iż świat o nim w ten sposób usłyszy i kto wie – może jego talent zostanie przez kogoś wreszcie dostrzeżony.