Nie masz konta? Zarejestruj się

Długu nie zrobimy

12.11.2003 00:00
Dyrekcja szpitala jest w trakcie opracowywania oferty konkursowej na przyszłoroczny kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Dyrekcja szpitala jest w trakcie opracowywania oferty konkursowej na przyszłoroczny kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Kontrakt, czyli niewiadoma
Zdaniem dyrektor Potockiej, Fundusz nierówno traktuje szpitale powiatowe, wojewódzkie i kliniki. Zdarza się nawet, że nierówne traktowanie obejmuje szpitale z tej samej grupy, np. placówek powiatowych.
- Dlatego co jakiś czas dyrektorzy szpitali małopolskich spotykają się ze sobą, by ustalić wspólną strategię w negocjacjach z NFZ. Dotyczy to zwłaszcza określenia stawek minimalnych na poszczególne usługi, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości negocjacji cen – wyjaśnia Ewa Potocka.
Dyrektor chrzanowskiego szpitala otwarcie przyznaje, że nie wie, jak będzie wyglądać przyszłoroczny kontrakt.
- Nie wie tego chyba nawet sam Fundusz. Podejrzewam, że może dojść do sytuacji, w której obecne kontrakty zostaną przedłużone do końca marca przyszłego roku. W ten sposób NFZ zyska kilka miesięcy na rozstrzygnięcie nowego konkursu – snuje przypuszczenia dyrektor Potocka.
Szpital jak
spółka?
Szefowie publicznych placówek służby zdrowia już dzisiaj zastanawiają się, jak będzie wyglądać planowane na 1 stycznia 2006 roku przekształcenie szpitali i zakładów opieki zdrowotnej w spółki użyteczności publicznej, będące spółkami prawa handlowego z ograniczoną odpowiedzialnością.
- Utworzenie tych spółek stworzy szansę na oddłużenie publicznej służby zdrowia. Z informacji, które do nas docierają, wynika, że w takich podmiotach co najmniej 51 proc. udziałów miałby samorząd, a reszta mogłyby być w posiadaniu wierzycieli, np. dostawców sprzętu czy leków. Skoro chrzanowski szpital nie ma długów i mam nadzieję, że szybko ich nie zrobi, 100 proc. udziałów należałoby do powiatu, który jest naszym organem założycielskim – tłumaczy dyrektor Potocka.
Planowane zmiany przewidują ponadto wyraźne oddzielenie funkcji dyrektora szpitala (prezesa zarządu) od stanowiska lekarza naczelnego. Obecnie w Chrzanowie obie te funkcje sprawuje Ewa Potocka. Jej zdaniem, nie jest to najlepsze rozwiązanie.
- Muszę pogodzić wiele różnych obowiązków – mówi.
Utworzenie spółek użyteczności publicznej pociągnie za sobą pewne koszty, związane chociażby z działalnością rady nadzorczej czy niezbędną wyceną majątku. Na razie jednak rząd nie przygotował ustawy w tej sprawie, zatem szczegóły reformy wciąż pozostają tajemnicą.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 45 (606)
  • Data wydania: 12.11.03

Kup e-gazetę!