Nie masz konta? Zarejestruj się

Ostatni komin sprzedany

22.10.2003 00:00
Do zainwestowania w Trzebini przekonało mnie świetne położenie miasta. Miejsca na ulokowanie odlewni aluminium poszukiwałem od pewnego czasu w Krakowie. Wycofałem się w ostatniej chwili, przekonany, że oferta syndyka byłych Zakładów Metalurgicznych dotycząca nieruchomości po wydziale rafinacji aluminium, jest korzystniejsza.
Do zainwestowania w Trzebini przekonało mnie świetne położenie miasta. Miejsca na ulokowanie odlewni aluminium poszukiwałem od pewnego czasu w Krakowie. Wycofałem się w ostatniej chwili, przekonany, że oferta syndyka byłych Zakładów Metalurgicznych dotycząca nieruchomości po wydziale rafinacji aluminium, jest korzystniejsza. Jej atutem była właśnie dobra lokalizacja – mówi Mariusz Flis, nowy właściciel hali w obrębie upadłych ZMT.

Agencja zachęciła
Oferta trafiła do inwestora za pośrednictwem Agencji Rozwoju Ziemi Chrzanowskiej S.A., która po zmianach własnościowych (więcej w niej biznesu niż samorządu – przyp. aut.) jako cel strategiczny wyznaczyła sobie poszukiwanie inwestorów dla miasta i regionu. Dobre kontakty biznesowe Foods Machines sp. z o.o. przynoszą więc już pierwsze rezultaty.
W poniedziałek, w obecności burmistrza Adama Adamczyka, Adam Chrząszczyk, reprezentant syndyka, przekazał Mariuszowi Flisowi akt notarialny dotyczący zakupu nieruchomości. Zadowolony burmistrz zadeklarował pomoc ze strony miasta. Tego samego dnia rozpoczęły się prace przy jej ogradzaniu. Do końca roku planowane jest zagospodarowanie budynku.

Inwestor zaryzykował
Mariusz Flis wraz z żoną jest właścicielem znanego w branży cukierniczej zakładu produkcyjnego „Flis”. Firma ma swoją siedzibę w Kuranowie k/Radziejowic. Niedawno postanowił spróbować sił w zupełnie nowej dziedzinie. Pół roku temu założył kolejną firmę, która ma działać w branży aluminiowej. Na początek kupił halę produkcyjną w Trzebini, gdzie do końca roku chce zainwestować 1 mln zł. Tutaj, do końca grudnia zamierza uruchomić zakład przetopu aluminium, a następnie sprzedawać go jako surowiec. Plan zakłada przerabianie 300 ton odpadów aluminiowych miesięcznie. Inwestor nie wyklucza jednak możliwości dalszego przetwarzania aluminium w Trzebini, ale to na razie sfera planów i badań rynkowych. Bierze też pod uwagę możliwość zakupu sąsiedniej hali.
Współpracująca z inwestorem ARZCh S.A. zapewnia, że według jej rozeznania, w promieniu 20 kilometrów jest ok. 80 zakładów m.in. w Chełmku, które mogłyby przekazywać odpady aluminiowe do recyklingu. Według prezesa Kazimierza Szostka, surowca nie powinno więc zabraknąć.

Będzie praca
Właściciel nowo ulokowanej w Trzebini firmy zapowiada, że na początek znajdzie w niej pracę ok. 20 osób. Jeśli plany się powiodą, w połowie przyszłego roku chciałby zatrudnić dalszych 50 pracowników. W najbliższych tygodniach określi wymagania stawiane kandydatom. Pośrednikiem w naborze i szkoleniach ma być ARZCh S.A. Prezes Agencji Kazimierz Szostek, obiecał zaś przekazywanie informacji zainteresowanym na temat rekrutacji również za pośrednictwem prasy.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 42 (603)
  • Data wydania: 22.10.03

Kup e-gazetę!