Nie masz konta? Zarejestruj się

Starostwo nie może się zdecydować

15.10.2003 00:00
Boisko potrzebne jest nie tylko naszym uczniom, ale całej społeczności Płazy – przekonują Elżbieta Kucharska-Straś i Dorota Smolik, dyrektorki Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Płazie.
Boisko potrzebne jest nie tylko naszym uczniom, ale całej społeczności Płazy – przekonują Elżbieta Kucharska-Straś i Dorota Smolik, dyrektorki Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Płazie.
Gimnazjum w Płazie jest jednym z najładniejszych i najnowocześniejszych w powiecie. Razem ze szkołą podstawową tworzy zgrabny obiekt otoczony zadbanym ogródkiem. Jedyne, czego obu szkołom brakuje, to boisko. Za kamiennym murem otaczającym teren wokół szkół znajduje się Dom Pomocy Społecznej. Bezpośrednio do muru przylega fragment ogrodu, który – zdaniem dyrekcji szkół – idealnie nadaje się na wybudowanie niewielkiego kompleksu sportowego. Znaczną część tego terenu gmina Chrzanów przejęła już od starostwa powiatowego – organu założycielskiego DPS-u. To jednak nie wystarcza.
- Działka, która należy do gminy, jest zbyt mała na urządzenie boiska, o jakim marzymy. Braknie miejsca na bieżnię – wyjaśnia Elżbieta Kucharska-Straś.
Gmina chciałaby więc przejąć od starostwa jeszcze jeden fragment ogrodu. Jak informuje Urszula Palka, wiceburmistrz Chrzanowa, starostwo nie wyraziło na to jeszcze zgody.
- Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi – kwituje pani wiceburmistrz.
W tym roku miał powstać projekt obiektu obejmującego boiska do siatkówki, koszykówki oraz bieżnię. Dokument jednak nie powstanie.
- Nie ma sensu planować czegokolwiek na terenie, który jeszcze do nas nie należy w całości – mówi wiceburmistrz Palka.
Sprawa odwlecze się najprawdopodobniej do przyszłego roku. Tymczasem przeciwko budowie boiska na terenie przylegającym bezpośrednio do parku Domu Pomocy Społecznej protestują ekolodzy. Wątpliwości ma również Kazimiera Żmudzińska, dyrektor DPS:
- Działka, na której miałoby powstać boisko, jest pochyła i wymaga wyrównania. Konieczne jest przeniesienie sieci kanalizacyjnej, która tamtędy biegnie. Obawiamy się, że wszystkie te zabiegi zaszkodziłyby jesionom rosnącym przy pobliskiej alei wiodącej do Ośrodka. Niektóre z tych drzew liczą nawet po sto lat. - Od lat współpracujemy ze szkołą i rozumiemy ich potrzeby. Uczniowie przychodzą na lekcje w-f na nasze boisko. Zawsze chętnie ich przyjmujemy. Nie jestem jednak pewna, czy wybudowanie boiska, na którym będzie ćwiczyć kilkaset dzieci przez cały dzień, tuż pod oknami budynku, w którym mieszkają psychicznie chorzy, jest dobrym pomysłem. Może warto poszukać jakiegoś innego miejsca? – zastanawia się dyrektor Żmudzińska.
W gimnazjum i podstawówce w Płazie uczy się prawie 600 dzieci. Dyrekcja obu szkół jest przekonana, że zasługują na boisko z prawdziwego zdarzenia.
- Na pewno z takiego obiektu korzystaliby również pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej – zapewniają panie Elżbieta Kucharska-Straś i Dorota Smolik.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 41 (602)
  • Data wydania: 15.10.03

Kup e-gazetę!