Nie masz konta? Zarejestruj się

Za dużo zarabiał

08.10.2003 00:00
Starosta chrzanowski w porozumieniu z Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego odwołał Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego – Krzysztofa Machnicę. Powód? Za wysoka pensja.
Starosta chrzanowski w porozumieniu z Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego odwołał Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego – Krzysztofa Machnicę. Powód? Za wysoka pensja.
- Merytorycznych zarzutów do pracy pana Krzysztofa Machnicy nie mam. Wspólnie ze starostą dokonaliśmy jednak analizy sytuacji finansowej chrzanowskiego inspektoratu. Wypadła niekorzystnie. Muszę podkreślić, że to nie wyjątek, bo wszystkie małopolskie inspektoraty mają za mało pieniędzy na funkcjonowanie, lecz w Chrzanowie pieniędzy brakło nieco wcześniej, niż gdzie indziej. Przekraczenie zaś dyscypliny budżetowej, bez względu na przyczyny, jest niedopuszczalne. Sytuacja związana z odwołaniem Krzysztofa Machnicy jest w pewnym sensie skutkiem traktowania po macoszemu nadzoru budowlanego. Na jego utrzymanie państwo daje za mało pieniędzy. Samorządy powiatowe starają się nam bardzo pomagać, ale równocześnie przyglądają się dokładnie naszym wydatkom – mówi Janusz Żbik, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Odwołanego inspektora zatrudnił poprzedni starosta i to on ustalił mu pensję. Obecny starosta, Wiktor Cypcar uznał, że jest za wysoka. Tłumaczy, że decyzja dotycząca odwołania Krzysztofa Machnicy wiąże się z koniecznością ograniczenia wydatków w inspektoracie.
- Prawnicy utwierdzili mnie w przekonaniu, że nie ma innego sposobu aby obniżyć inspektorowi pensję, jak odwołać go ze stanowiska – stwierdza.
Tak też się stało. Tymczasem inspektor Machnica przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jego wynagrodzenie po miesiącu będzie wypłacał ZUS.
Kto zostanie następcą odwołanego inspektora? Przedstawienie staroście trzech kandydatur jest przywilejem Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Janusz Żbik zamierza rozpisać konkurs ofert. Tymczasem inspektoratem kieruje Henryk Spuła.
Starosta Wiktor Cypcar czeka więc na propozycje:
- Być może wśród kandydatów pojawi się i dotychczasowy inspektor Krzysztof Machnica. I byłoby to nawet po mojej myśli – mówi.
Oczywiście, w nowym rozdaniu starosta na pewno zmieni warunki płacy szefa PINB-u. Dotychczas jego pensja wynosiła ok. 4 tys. zł brutto.
Czy to za dużo jak na urzędnika ważnej inspekcji państwowej?
- To sprawa względna – odpowiada starosta Cypcar.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 40 (601)
  • Data wydania: 08.10.03

Kup e-gazetę!