Zdrożały kary za brak biletu przejazdu liniami autobusowymi obsługiwanymi na zlecenie Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna.
Wyższe mandaty dotyczą także przewozu bagażu, wózka lub psa (bez biletu) oraz za brak dokumentu, upoważniającego do zniżki.
Związek Komunalny Komunikacja Międzygminna wprowadził początkiem września zmiany w wysokości kar. Pasażerom jeżdżącym na gapę przyjdzie zapłacić: 40 zł (gdy karę uiszczą bezpośrednio u kontrolera) albo 70 zł (gdy wniosą ją do 7 dni), lub 90 zł (gdy uregulują ją do 25 dni). Brak dokumentów, biletu okresowego bądź miesięcznego w chwili kontroli będzie kosztować niesfornych pasażerów 25 zł.
Jeśli złapanie podróżującego bez biletu przez kontrolerów spowoduje zatrzymanie bądź zmianę trasy autobusu oraz konieczność dowozu gapowicza na policję, zostanie on obciążony karą w wysokości 150 zł.
Przewodniczący zarządu ZK KM Tadeusz Gruber podniesienie kar tłumaczy tym, iż są one wciąż niższe od stosowanych w ościennych gminach i miastach.
- Pasażerowie jadący na gapę w Oświęcimiu płacą na dzień dobry 112 zł, w Krakowie natomiast 90 zł – twierdzi Tadeusz Gruber.
Dodajmy, że przyłapani na jeździe bez biletów gapowicze zalegają kasie ZK KM około 70 tys. zł.