Nie masz konta? Zarejestruj się

Lepsi o jedenastkę

19.08.2003 00:00
Wydarzeniem piłkarskiego długiego weekendu były piątoligowe derby pomiędzy Janiną a Gromcem.
Wydarzeniem piłkarskiego długiego weekendu były piątoligowe derby pomiędzy Janiną a Gromcem. Libiążanie byli lepsi o jedną bramkę. Zdobyli ją z rzutu karnego, którego – zdaniem zawodników i kibiców gości – sędzia nie powinien podyktować.

IV liga
2. kolejka:
ORZEŁ PIASKI WIELKIE – ALWERNIA 0-0
Alwernia: Skoczylas – Dukała, Jajko, Krawczyk, Taborski – Tekielak, Pawela, Józkowicz (85. Kaczmarczyk), Ficek – Balonek (65. Palka), Klimek (46. Przepiórka)
Przez większą część spotkania gra toczyła się w środku pola, a oba zespoły nie stworzyły zbyt wielu sytuacji podbramkowych. Spośród graczy Alwerni najbliższy zdobycia bramki był Ficek. Najpierw w 45. minucie z 7 metrów uderzył w boczną siatkę, a w drugiej połowie po podaniu Przepiórki uderzył obok słupka.
- Chcieliśmy ten mecz wygrać, ale nie udało się. Zagraliśmy dość dobrze w defensywie, dlatego gospodarze nie stworzyli czystych sytuacji strzeleckich. Już w środę czeka nas ciężki mecz z Brzeszczami – powiedział nam po meczu trener Alwerni Antoni Gawronek.
MKS TRZEBINIA-SIERSZA – CLEPARDIA KRAKÓW 3-2 (1-2)
0-1 Niebrzegowski (15), 0-2 Ptak (20), 1-2 Ciepichał (40, karny), 2-2 Augustynek (55), 3-2 Augustynek (70)
MKS: Budka – Dąbek, Brózda, Rolka – Wolak, Klimek, Witkowski (73. Ziarnik), Tanistra, Jędrzejczyk – Ciepichał, Augustynek
Przez pierwsze pół godziny trzebinianie grali nerwowo, co skończyło się utratą dwóch bramek. Najpierw celną dobitką popisał się Niebrzegowski, a niedługo potem po wrzutce z prawej strony na 2-0 podwyższył Ptak. Przed przerwą kontaktową bramkę z rzutu karnego podyktowanego za faul na szarżującym Jędrzejczyku zdobył Ciepichał.
W drugiej odsłonie miejscowi już dominowali na boisku. Skutecznością popisał się pozyskany z Bolęcina Augustynek. W 55. minucie strzelił nie do obrony z 20 metrów lewą nogą, a w 70. minucie uzyskał gola na wagę zwycięstwa. Gracze MKS-u mieli jeszcze kila okazji do podwyższenia rezultatu. Tuż przed końcowym gwizdkiem najlepszą szansę zmarnował Ciepichał, który przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Na czele tabeli plasują się Garbarnia, Kmita i Dalin (po 6 pkt). Trzebinia z dorobkiem 4 pkt jest czwarta, a Alwernia mająca 1 pkt zajmuje czternastą lokatę.
V liga
2. kolejka:
JANINA LIBIĄŻ – NADWIŚLANIN GROMIEC 2-1 (0-0)
1-0 D. Chylaszek (50) , 1-1 Szyjka (57, karny), 2-1 D. Chylaszek (74, karny)
Janina: Pędlowski – Przebinda, Cygan, Saternus, Chłopek (25. Adamczyk) – Szlęzak, Gut, Grabowski, Korba – Kos (43. Poznański), D. Chylaszek
Gromiec: Księżarczyk – Rundzia, Szyjka, Wątroba, Lubański – J. Chylaszek (30. Bużyk), Pactwa, K. Kania (70. M. Pactwa), Malik (60. Nędza) – Kosowski (60. Burda), Łukaszka
Derby, które przyciągnęły na widownię libiąskiego stadionu wielu kibiców obu drużyn, okazały się emocjonującym widowiskiem. W pierwszej połowie gra była wyrównana, ale trochę groźniejsze były ataki Janiny.
Niedługo po zmianie stron Gut dokładnie podał do D. Chylaszka, który posłał piłkę do siatki obok wychodzącego Księżarczyka. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Siedem minut później Dariusz Szyjka wykorzystał rzut karny. Po meczu trwały dyskusje, czy sędzia odgwizdał „jedenastkę” po faulu, czy zagraniu ręką. Na kwadrans przed końcem miała miejsce najbardziej kontrowersyjna sytuacja. Kapitan libiążan Grabowski wszedł w pole karne i został powstrzymany przez Szyjkę. Zdaniem arbitra – nieprawidłowo, z czym nie mógł się pogodzić rzekomy winowajca ani kibice Gromca. Pewnym egzekutorem karnego okazał się D. Chylaszek.
- Jestem zadowolony ze skuteczności, ale trochę mniej ze swojej gry. Kiedyś w klasie B uzyskałem dla drugiej drużyny Janiny sześć bramek, ale w piątej lidze dużo trudniej o strzelanie goli. Przy pierwszej bramce dostałem dokładne podanie od Guta. Drugi padł z karnego. Trener wyznaczył mnie na egzekutora. To już w tym sezonie drugi mój gol z jedenastki, pierwszy padł w meczu z Wolbromiem – powiedział nam po meczu Dawid Chylaszek.
Trenerski dwugłos:
Komentuje trener Janiny, Hubert Szumniak:
- Obawiałem się tego meczu i cieszę się, że mamy go już za sobą. Oba zespoły podjęły twardą walkę i wynik był sprawą otwartą. Zespół Gromca zagrał bardzo ambitnie, jednak potrafiliśmy przeważyć szalę zwycięstwa na naszą stronę. Uważam, że sędzia prowadził mecz obiektywnie. Rzut karny się nam należał, bo obrońca gości przy interwencji pomógł sobie łokciem.
Komentuje trener Gromca, Jan Chylaszek:
- Oba zespoły dobrze się znają. Ja sam i kilku moich zawodników grało przecież w Janinie. W sparingu przegraliśmy 1-5. W meczu o punkty daliśmy z siebie wszystko i gra wyglądała całkiem inaczej. Niestety, zostaliśmy skrzywdzeni przez sędziego, który widział karnego, którego nie było. Obaj zawodnicy walczyli bark w bark, dlatego nie można mówić o faulu.
FABLOK CHRZANÓW – KALWARIANKA 2-0
1-0 Łukasik (66), 2-0 Smoleń (88)
Fablok: Gielarowski – Szafran, Antonik, Starniowski, Sabuda – Kania, Kijak (60. Smoleń), Wójcik, Łukasik – Oczkowski (89. Żmuda), Sikora
Pierwszy gol padł po uderzeniu Łukasika z dystansu, a tuż przed końcem kontrę chrzanowian sfinalizował Smoleń.
W tabeli z kompletem 6 pkt prowadzi Fablok przed Janiną. Gromiec z 3 pkt zajmuje dziesiąte miejsce.

Klasa A
1. kolejka:
Zagórze – Lgota 3-1 (2-1)
Zagórze: Zastawny – Bodzenta, Nędza, Szczepina, Burliga (55. Szulc) – Jasieczko, Miziołek, Celarek, Wierzba – Jagoda, Kołodziej (70. Chylaszek)
Lgota: Skoczylas – R. Drygała (80 Sz. Lasoń), Sosnowski, Lemański, Sękala, G. Lasoń, Opach, K. Kasprzyk, Kramarz, Dziedzic (75 M. Kasprzyk), Habierski (60 Gąsior).
Gospodarze zagrali bez kilku zawodników z podstawowego składu: Milcza, Szali, Bebaka, Gaudyna i Raczka. Przed rozgrywkami z drużyny odszedł Bil, który wybrał sędziowanie. Debiut Zagórza w klasie A oglądało prawie tysiąc kibiców. Pierwszy powód do radości mieli w 17. minucie, kiedy Jagoda – po dośrodkowaniu Celarka z kornera – uderzył głową w lewe „okienko”. Na 2-0 podwyższył Wierzba po wrzutce Celarka z wolnego. Kontaktowego gola dla Lgoty zdobył Dziedzic. Wynik ustalił strzałem z 20 metrów Jasieczko, który miał w tym meczu jeszcze kilka innych okazji strzeleckich (m.in. uderzył w poprzeczkę). Goście kończyli mecz w dziesiątkę, bo K. Kasprzyk dostał czerwoną kartkę.
Pozostałe wyniki:
Młoszowa – Bolęcin 4-3 (Łukasik, Kłeczek, Dziuba 2 – Rogaczewski 2, Klimczak). Młoszowa przegrywała już 0-2, jednak przed przerwą Łukasik po faulu na Florczuku zdobył z karnego kontaktowa bramkę. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnich 10 minutach, kiedy podopieczni Marka Nietrzebki zanotowali aż trzy trafienia.
MKS Trzebinia-Siersza II – Osiek 1-3. Jedynego gola dla Trzebini zdobył głową Kobierecki w 55. minucie. Dobre okazje strzeleckie mieli też Sadko i Molenda, ale uderzenie pierwszego obronił bramkarz, a drugi niecelnie główkował.
Olkusz – Fablok II 5-0
Laskowianka – Balin 1-2. W 22. minucie Balin prowadził po strzale Smoka z podania udanie debiutującego w drużynie Wierzbica. W 50. minucie gospodarze wyrównali z rzutu karnego po faulu Antolca. W 88. minucie po błędzie bramkarza Józefiaka zdobyli zaś zwycięską bramkę.
Przebój II Wolbrom – Płaza 1-2. Bramki dla Płazy zdobyli Stępień (w 30. minucie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem) i Deszcz (w 75. minucie wykorzystał karnego podyktowanego za faul na Stępniu).
Tenczynek – Okleśna 1-3 (dla Okleśnej trafiali Noworyta, M. Machna i Giermek), Wolanka – Klucze 1-4.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 33 (594)
  • Data wydania: 19.08.03

Kup e-gazetę!