Zamiast szkolić bezrobotnych, w pierwszej kolejności powinniśmy się skoncentrować na pomocy firmom, które tworzą nowe miejsca pracy – uważa Jadwiga Olszowska-Urban, radna sejmiku województwa małopolskiego.
J. Olszowska-Urban i Marek Nawara przygotowali projekt rezolucji dotyczącej zmian w rozporządzeniu rady ministrów określającym beneficjantów programu pomocowego. Chcą, by największą pomoc otrzymali ci przedsiębiorcy, którzy będą zatrudniać osoby bezrobotne w regionach objętych restrukturyzacją przemysłu górniczego, hutniczego i chemicznego.
- Podobny program do tego, który został przygotowany dla Małopolski, opracowano dla Śląska. I co się okazało? Bezrobotnych nauczono zawodów, na które nie ma żadnego zapotrzebowania na rynku – twierdzi radna Olszowska-Urban.
Radni w przygotowanej rezolucji proponują, by przedsiębiorcy tworzący nowe miejsca pracy otrzymywali tzw. granty zatrudnieniowe. Chcą też, by beneficjantami programu byli nie tylko sami bezrobotni, ale również członkowie ich rodzin.
Projekt rezolucji trafi teraz pod obrady wojewódzkiej komisji rozwoju, promocji i współpracy z zagranicą, której członkiem jest radna
J. Olszowska-Urban. Jeśli sejmik przyjmie dokument, zostanie on przesłany m.in. do prezydenta, premiera, Związku Gmin Górniczych oraz samorządowców z terenów, które ma objąć program.