Płonął młody las
Ponad pięć godzin walczyli strażacy z pożarem młodego lasu koło piaskowni w Sierszy. Do jego ugaszenia zużyli 250 tysięcy litrów wody, tyle ile zmieści się w 100 tysiącach czajników.
Ponad pięć godzin walczyli strażacy z pożarem młodego lasu koło piaskowni w Sierszy. Do jego ugaszenia zużyli 250 tysięcy litrów wody, tyle ile zmieści się w 100 tysiącach czajników.
Zgłoszenie o pożarze strażacy w komendzie powiatowej odebrali około godziny 12.50, akcję zakończyli dopiero po 18. Dodatkowo całą noc dozorowali pogorzelisko.
- Spłonęło około pięć hektarów lasu, a zagrożonych było 50 ha. Do ugaszenia pożaru potrzebowaliśmy pomocy dwóch samolotów, które przyleciały z Katowic i osiem razy zrzuciły substancję gaśniczą – opowiada Roman Głownia z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
W sumie w akcji wzięło udział dwanaście zastępów strażackich, z których trzy to jednostki państwowe, resztę stanowili ochotnicy.
Zgłoszenie o pożarze strażacy w komendzie powiatowej odebrali około godziny 12.50, akcję zakończyli dopiero po 18. Dodatkowo całą noc dozorowali pogorzelisko.
- Spłonęło około pięć hektarów lasu, a zagrożonych było 50 ha. Do ugaszenia pożaru potrzebowaliśmy pomocy dwóch samolotów, które przyleciały z Katowic i osiem razy zrzuciły substancję gaśniczą – opowiada Roman Głownia z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
W sumie w akcji wzięło udział dwanaście zastępów strażackich, z których trzy to jednostki państwowe, resztę stanowili ochotnicy.
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze