W przyszłym roku ma rozpocząć się gazyfikacja budynków przy ulicach Zawadzkiego, Nowotki i Parkowej w Trzebini. Tym samym znikną jedne z ostatnich w gminie enklaw pozbawionych gazu.
Mieszkańcy trzech trzebińskich ulic (Zawadzkiego, Nowotki i Parkowej) czekają na wykonanie gazu już od prawie trzydziestu lat. W międzyczasie zdążyli kilka razy wpłacić pieniądze na rzecz powołanego przez siebie komitetu gazyfikacji. O ile jednak wszystkie sąsiednie ulice zostały podłączone do sieci, oni nadal czekają.

Gazownicy czekają na gotowe
Pamiętając liczne obietnice z przeszłości, ludzie są zniechęceni i nie bardzo wierzą w zapowiadany rychły finał wieloletnich starań. Zapewne dlatego na zorganizowane przez Radę Osiedla Północ spotkanie informacyjne przyszła tylko jedna trzecia spośród 58 rodzin ubiegających się o podłączenie gazu.
- Pieniądze zebrane przez komitet zostały przeznaczone na gazyfikację domów pomiędzy Krystynowem a Trzebionką. Bez gazu pozostało ponad pięćdziesiąt budynków. Trzeba ułożyć tylko półtora kilometra rur. Co to za wydatek? Sprawę cały czas blokował zakład gazowniczy w Zabrzu, który nie był zainteresowany inwestycją. Ludzie są zdenerwowani i zniechęceni – wyraził nastroje mieszkańców wiceprzewodniczący społecznego komitetu gazyfikacji, Jan Gawron.
- Wiem, że ludzie mają już dość. Ale po to się tu zebraliśmy, żeby wasza męka się skończyła – uspokajał przewodniczący rady osiedla, Antoni Bielec.
- Nasz zakład chce sprzedawać państwu gaz, nie jest jednak zainteresowany budową sieci, ze względu na rozległość obszaru i niewielką gęstość zabudowy. Jeśli gmina wybuduje sieć, to zawrzemy umowy – zapewnił zaproszony na zebranie Rafał Zalarski z działu technicznego chrzanowskiej rozdzielni gazu.

Trzeba przypilnować sprawy
Wszystko wskazuje na to, że inwestycja zostanie sfinansowana z pieniędzy podatników.
- Gmina zapłaciła za nową dokumentację techniczną. Myśleliśmy, że dzięki temu przedstawiciele GOZG w Zabrzu zmienią zdanie. Ponieważ jest inaczej, to urząd musi sfinansować wykonanie sieci głównej z przyłączami. By dokumentacja nie przepadła, a pozwolenie na budowę nie wygasło, musimy rozpocząć inwestycję w przyszłym roku. W razie potrzeby możliwe będzie jej etapowanie. Burmistrz zadeklarował wolę zapisania gazyfikacji tych trzech ulic w przyszłorocznym budżecie. Muszą się jeszcze na to zgodzić radni. Koszt wykonania sieci to 532 tys. zł – poinformowała naczelnik wydziału rozwoju gminy UM, Barbara Siemek.
Gdyby udało się zrealizować zadanie, bez gazu na osiedlu Północ pozostaliby jedynie mieszkańcy ulicy Strzelniczej.
- Przydałoby się, żeby na sesję budżetową przyszła choćby część mieszkańców. Trzeba przypilnować sprawy – podpowiedział przewodniczący Bielec.
Uczestnicy zebrania dopytywali się przy okazji, kiedy doczekają się kanalizacji.
- W najbliższych dniach zostanie rozstrzygnięty przetarg na wykonanie projektu kanalizacji ulic Parkowej, Nowotki i części Zawadzkiego. Dokumentacja ma być gotowa we wrześniu przyszłego roku. Prosimy o współpracę z geodetami i projektantami, którzy pojawią się w terenie – zaapelowała Barbara Siemek.