Marzenia sołtysa
Budowa kanalizacji we wsi jest największym marzeniem sołtysa Kwaczały, Józefa Szarka.
Budowa kanalizacji we wsi jest największym marzeniem sołtysa Kwaczały, Józefa Szarka. Podczas tej kadencji chce także wybudować we wsi 6 km dróg rolniczych, wyregulować potok Kwaczalanka, a na cmentarzu wybudować kaplicę z chłodnią.
Józef Szarek jest sołtysem drugą kadencję. Wraz z radą sołecką chce rozwijać wieś, ale aby to zrobić, trzeba ją najpierw skanalizować. W tym roku zostanie przygotowany projekt techniczny inwestycji.
- Na kanalizację w Kwaczale i Regulicach potrzebne są środki zewnętrzne. Aby je pozyskać, musimy mieć skompletowaną dokumentację. Bez tego ani rusz – powiedział Jerzy Kasprzyk, pełnomocnik ds. promocji i pozyskiwania środków pozabudżetowych Urzędu Miejskiego w Alwerni.
Sołtys zabiega też o ponowne otwarcie w sołectwie gabinetu stomatologicznego. Jednak najpierw trzeba wykonać kapitalny remont pomieszczeń. Sołectwo przeznaczyło na ten cel 5 tys. zł, potrzeba jeszcze 25 tys. zł. Sołtys liczy, że pieniądze da gmina.
- Jak 31 grudnia ubiegłego roku dentysta przestał przyjmować, tak do dziś nic nie drgnęło. Mamy projekt i uzgodnienia z Sanepidem. Aby zacząć prace, potrzebne są pieniądze – mówi sołtys.
Tymczasem w domu ludowym trwa remont. Wymienione zostały okna i drzwi. Kosztowały one gminę 19 tys. zł. Za 31 tys. zł wyremontowane zostanie zaplecze socjalne.
Józef Szarek jest sołtysem drugą kadencję. Wraz z radą sołecką chce rozwijać wieś, ale aby to zrobić, trzeba ją najpierw skanalizować. W tym roku zostanie przygotowany projekt techniczny inwestycji.
- Na kanalizację w Kwaczale i Regulicach potrzebne są środki zewnętrzne. Aby je pozyskać, musimy mieć skompletowaną dokumentację. Bez tego ani rusz – powiedział Jerzy Kasprzyk, pełnomocnik ds. promocji i pozyskiwania środków pozabudżetowych Urzędu Miejskiego w Alwerni.
Sołtys zabiega też o ponowne otwarcie w sołectwie gabinetu stomatologicznego. Jednak najpierw trzeba wykonać kapitalny remont pomieszczeń. Sołectwo przeznaczyło na ten cel 5 tys. zł, potrzeba jeszcze 25 tys. zł. Sołtys liczy, że pieniądze da gmina.
- Jak 31 grudnia ubiegłego roku dentysta przestał przyjmować, tak do dziś nic nie drgnęło. Mamy projekt i uzgodnienia z Sanepidem. Aby zacząć prace, potrzebne są pieniądze – mówi sołtys.
Tymczasem w domu ludowym trwa remont. Wymienione zostały okna i drzwi. Kosztowały one gminę 19 tys. zł. Za 31 tys. zł wyremontowane zostanie zaplecze socjalne.
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze