Nie masz konta? Zarejestruj się

Od fundamentu po dach

17.06.2003 00:00
Nowy pawilon na Zbyszku otworzyła trzebińska firma Matbud. Można w nim kupić wszystkie materiały budowlane niezbędne do budowy i remontu mieszkania i domu.
Nowy pawilon na Zbyszku otworzyła trzebińska firma Matbud. Można w nim kupić wszystkie materiały budowlane niezbędne do budowy i remontu mieszkania i domu. Z okazji otwarcia przygotowano dla klientów piknik. Oprócz robienia zakupów, mogli zjeść kiełbaskę, kiszkę z grilla i napić się piwa.
- Firma powstała w 1991 roku. Po 25 latach pracy w KWK Siersza przeszedłem na emeryturę. Byłem za młody, by siedzieć w domu, gotować nie bardzo umiem, szukałem więc jakiegoś zajęcia – wspomina Ryszard Dudek.
Modną i dobrze rozwijającą się branżą była wtedy sprzedaż materiałów budowlanych. Spółka Matbud została założona przez Ryszarda Dudka, jego brata i kolegę.
- W ciągu roku z jednej firmy zrobiły się trzy. Brat otworzył podobną w Krzeszowicach, a kolega pod Częstochową – dodaje R. Dudek.
Firma zaczynała od dzierżawy pomieszczeń handlowych przy ulicy Pisłudskiego w Trzebini, jej siedziba mieściła się tam do 1998 roku.
- W tym czasie otworzyliśmy filię na ulicy Długiej i kupiliśmy dużą działkę na Zbyszku, gdzie od zera wybudowaliśmy nową siedzibę – mówi właściciel firmy.
Na początku był to jeden budynek i skład budowlany. W tym roku pojawił się nowy przestronny pawilon handlowy.
Zdaniem Ryszarda Dudka, w ciągu ostatnich dziesięciu lat sytuacja na rynku budowlanym bardzo się zmieniła.
- Kiedyś klient walczył o towar. Płacił gotówką, sam przyjeżdżał po towar. W tej chwili z powodu konkurencji klient zrobił się wybredny i wygodny. Teraz trzeba do klienta wyjść – porównuje przedsiębiorca.
Kompleksowa obsługa i dobre zaopatrzenie to jego recepta na rozwój firmy.
- Gdy pozyskamy klienta zaczynającego budowę domu od kopania fundamentów, chcemy prowadzić go aż po dach, a nawet dalej, do ogrodzenia – dodaje.
W przyszłości firma będzie się też zajmować wyposażeniem domu w stylowe meble czy łazienki.
Firma Matbud Dudek&Dudek jest firmą rodzinną. Pracuje w niej żona właściciela, jego syn i synowa. W prowadzeniu firmy pomaga też córka, studentka informatyki.
- Gdy żona odejdzie na emeryturę, firmę przejmie syn. Rośnie też następne pokolenie, mój wnuczek ma już pięć lat. Chciałbym, by tradycje firmy były przez nich kontynuowane – podsumował R. Dudek.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 24 (585)
  • Data wydania: 17.06.03

Kup e-gazetę!