Ponad dwie godziny w trzydziestostopniowym upale na przybycie George‘a W. Busha oczekiwała śmietanka towarzyska kraju. Wśród nich byli również przedstawiciele powiatu chrzanowskiego: Jadwiga Olszowska-Urban, Wiesław Domin, Piotr Majcherczyk i Bogusław Mąsior.
Spotkaliśmy ich na dziedzińcu arkadowym zamku królewskiego na Wawelu. Zarezerwowali doskonałe miejsca. Przemówienie prezydentów Polski i USA obserwowali z odległości kilkunastu metrów.
- Ponieważ jestem koordynatorem polsko-amerykańskiego programu partnerstwa lokalnego, zaproszenie otrzymałam z ambasady amerykańskiej. Obowiązek bycia tutaj w tym dniu i tym momencie poczułam też jako radna sejmiku, na zaproszenie wojewody. To wyjątkowa chwila dla Małopolski, oczy świata zwrócone są dziś na Kraków – mówi Jadwiga Olszowska-Urban.
Zaproszenie od wojewody otrzymał też wójt Babic, Wiesław Domin i prezes Bumar Fablok S.A. Piotr Majcherczyk.
- Jestem członkiem rady gospodarczej działającej przy wojewodzie. Jestem tu, bo nie co dzień jest okazja na spotkanie głowy największego na świecie gospodarczego i militarnego mocarstwa – wyjaśnił Piotr Majcherczyk.
- Przez długą historię, bohaterskie powstania Polska musiała dokonywać wyborów między Ameryką a Europą, była przyjacielem i sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Teraz te wybory nie są już potrzebne. Między Europą a USA konflikt nie istnieje – powiedział George Bush.
Amerykański prezydent podziękował też za wsparcie po ataku terrorystycznym i włączeniu się do działań w Iraku.
- Stany Zjednoczone nie zapomną, że stanęliście na wysokości zadania – dodał prezydent.
- Zgodnie z zapowiedziami, padły tu ważne słowa. Traktuję to jako historyczną chwilę i cieszę się, że mogłem w niej uczestniczyć – powiedział prezes Majcherczyk.
- Warto było przyjechać – dodała J. Olszowska-Urban.
- Udało mi się uścisnąć dłoń prezydenta Busha – pochwalił się wójt Babic.