Nie masz konta? Zarejestruj się

Rozbiórka zamiast rozsypki

03.06.2003 00:00
Na zdjęciach wykonanych przez funkcjonariuszy chrzanowskiej Straży Miejskiej rudery prezentują się w całej okazałości: są szpetne, opuszczone i stoją nie wiadomo po co.
Na zdjęciach wykonanych przez funkcjonariuszy chrzanowskiej Straży Miejskiej rudery prezentują się w całej okazałości: są szpetne, opuszczone i stoją nie wiadomo po co.
- Sporządziliśmy dokumentację dla dziewięciu zrujnowanych domów w Balinie, m.in. przy ul. Dębowej i ul. Wyzwolenia. Niektóre budynki grożą zawaleniem. Podobnie jest na Kątach. Ale najbardziej przeraża centrum Chrzanowa, zwłaszcza te „zabytki klasy zerowej” przy ul. Niecałej – informuje komendant SM, Wiesław Drab.
Do inwentaryzacji ruder przystąpiono z inicjatywy wiceburmistrz Urszuli Palki. I ma to nie być jednorazowa akcja. Wiosenne sprzątanie pokazało, że nie wystarczy tylko pozbierać śmieci. W Chrzanowie jest do zrobienia dużo więcej, by miasto wyglądało porządnie.
- Opuszczone, zaniedbane domy szpecą ulice. Nie zamierzamy czekać aż same rozsypią się ze starości. Chcemy pomóc właścicielom w rozbiórce, co przyniesie obopólną korzyść. Już usunięto jedną ruderę, straszącą przy ul. Wojska Polskiego. Myślę, że za tym przykładem pójdą inni. W końcu, skoro trzeba to i tak zrobić, to przecież lepiej w porozumieniu z władzami miasta niż pod przymusem prawa – tłumaczy pani wiceburmistrz.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 22 (583)
  • Data wydania: 03.06.03

Kup e-gazetę!