Ilu uczniów złożyło podania do wybranego liceum, technikum czy zawodówki? Jakie szkoły i jakie profile są najbardziej popularne? – takie informacje zawiera internetowy system ewidencjonowania gimnazjalistów.
Jego autorami są Piotr Brzózka, nauczyciel elektroniki w ZSM-E w Trzebini oraz Marek Łazicki, wicedyrektor szkoły. Prace na opracowanie systemu trwały pół roku.
- System pozwoli śledzić ruchy gimnazjalistów. Umożliwi tworzenie statystyk i badanie preferencji uczniów. Informacje wprowadzane są na bieżąco. System pozwoli również uniknąć zeszłorocznego zamieszania przy rekrutacji – mówi Marek Łazicki.
Rok temu zamieszanie przy naborze było niemałe. Absolwenci gimnazjum mogli składać podania do nieograniczonej liczby szkół ponadgimazjalnych. Dlatego dyrektorzy długo nie wiedzieli, ilu będą mieć pierwszoklasistów.
- Rok temu gimnazja ukończyło około 2 tys. uczniów. Tymczasem w szkołach średnich było 2400 podań. Na początku roku szkolnego okazało się, że naukę rozpocznie około 1.700 osób. Pozostali wybrali placówki poza powiatem. Nabór zakończył się we wrześniu. Potem jeszcze niektórzy uczniowie zmieniali szkołę. W praktyce liczbę uczniów w kasach pierwszych ustalano licząc osoby w dziennikach lekcyjnych – informuje Jerzy Fraś, dyrektor powiatowego wydziału edukacji.
W tym roku takiego chaosu chyba nie będzie. Po pierwsze dlatego, że absolwenci gimnazjów mogą składać podania do nie więcej niż trzech wybranych szkół. Po drugie – dzięki systemowi internetowemu dyrektorzy szkół będą mogli na bieżąco śledzić, ilu uczniów złożyło oryginał świadectwa ukończenia gimnazjum, a ilu jego odpisy. Oryginał jest jednym z dokumentów potwierdzających, że uczeń w pierwszej kolejności chce się uczyć w tej, a nie innej placówce.