Jeszcze przed 1997 rokiem budynek dawnej szkoły powszechnej w Mętkowie stał opustoszały i zniszczony. Ruinę okalało szczątkowe ogrodzenie, a na podwórzu walały się śmieci.
W 1997 roku mieszkaniec wsi, Henryk Baluś, został radnym. Za punkt honoru postawił sobie wyremontowanie obiektu tak, by można w nim było otworzyć świetlicę dla mieszkańców.
Budynek, który stoi na głównym skrzyżowaniu w centrum Mętkowa, około 150 lat temu. Najpierw mieściła się tam karczma, potem szkoła, w czasie okupacji radziecki sztab dowodzenia i szpital polowy, a po wojnie do lat 70 powrócono do nauczania w tym budynku. Opustoszał z chwilą otwarcia nowej szkoły w latach 80.
Najpierw plac ogrodzono nowym płotem, po czym przystąpiono do gruntownego odnawiania wnętrza. Doprowadzono prąd, zrobiono wylewki i ubikację. Prace wykonywały firmy zlecone przez urząd gminy, z którego pochodziły także fundusze. Mieszkańcy dodatkowo przeznaczali na remont corocznie niewielkie kwoty z pieniędzy sołeckich (w tym roku 2 tys. zł).
Dziś renowacji nie przeszła jedna sala, w której prawdopodobnie będzie biblioteka. Urządzono natomiast duże pomieszczenie dla piłkarzy z Klubu Sportowego Korona i łazienki.