Nie masz konta? Zarejestruj się

Trujące odczynniki

20.05.2003 00:00
W pracowniach chemicznych pięciu szkół ponadgimnazjalnych od lat stoją przeterminowane odczynniki. Trzeba je niezwłocznie usunąć.
W pracowniach chemicznych pięciu szkół ponadgimnazjalnych od lat stoją przeterminowane odczynniki. Trzeba je niezwłocznie usunąć.
Są wśród nich preparaty, których już dawno nie powinno być w szkołach, np. rtęć i jej związki. W jednym z liceów na likwidację czeka 50 g arszeniku.
- Rtęć to metal toksyczny. Już same jego opary są bardzo szkodliwe. Nie wolno go trzymać w szkołach – mówi Wioletta Gajda, nauczycielka chemii w II LO w Chrzanowie.

Małe labolatorium
Szkolna pracownia chemiczna to małe laboratorium. Trudno wyobrazić sobie lekcje chemii bez doświadczeń, które pozwolą uczniom naocznie przekonać się o zachodzącej w probówce reakcji. W przeciętnej pracowni powinno być około 75 różnych preparatów, pierwiastków i związków. W praktyce bywa różnie. Nierzadko brakujące odczynniki kupują sami nauczyciele. Szkoły dostają też nieraz preparaty z laboratoriów.
- Im odczynnik nowszy, tym lepszy. Dotyczy to zwłaszcza analiz ilościowych, w których stwierdza się ilość danego pierwiastka w związku. Dla szkolnych analiz jakościowych wiek odczynnika nie jest już tak istotny. Tu bada się, z czego związek się składa – mówi nauczycielka.

Stoją i wietrzeją
Po jedne odczynniki nauczyciele sięgają często, po inne rzadziej. Najczęściej wykorzystują nadmanganian potasu, siarczan miedzi, rozcieńczone kwasy solne i siarkowe, chlorek sodu (zwykłą sól) oraz kwas octowy (ocet). Wiele odczynników nie ma jednak w szkolnych pracowniach chemicznych zastosowania. Mimo to, stoją na półkach i wietrzeją.
Rok temu powiatowy wydział edukacji, kultury i sportu nosił się z zamiarem, by usunąć ze szkół ponadgimnazjalnych stare odczynniki chemiczne.
- Odczynników chemicznych nie można zwyczajnie wyrzucić do kosza. Wywozem i utylizacją zajmują się specjalistyczne firmy – mówi Jerzy Fraś, dyrektor powiatowego wydziału edukacji, kultury i sportu.

Arszenik a liceum
Konieczność usunięcia przeterminowanych preparatów zgłosiło pięć placówek: I LO w Chrzanowie, ówczesny Zespół Szkół Mechaniczno-Elektrycznych w Fabloku (dziś Powiatowe Centrum Edukacyjne), Zespół Szkół Mechaniczno- Elektrycznych w Trzebini, I LO w Trzebini oraz Zespół Szkół w Libiążu. W sumie na liście odczynników wymagających utylizacji figuruje 115 pierwiastków i związków chemicznych. Najdłuższy wykaz odczynników przedstawił ZS w Libiążu, skąd trzeba wywieźć aż 58 różnych substancji mniej lub bardziej trujących. Na liście przedstawionej przez I LO w Chrzanowie, obok kilku trujących związków rtęci, znajduje się tlenek arsenu III, zwany potocznie arszenikiem.
W zeszłym roku z wywózki i likwidacji odczynników nic nie wyszło, bo w wydatkach Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska nie uwzględniono pieniędzy na ten cel. Zadanie przeszło na ten rok. Na likwidację trujących substancji ze szkolnych pracowni chemicznych PFOŚ przeznaczył 4 tys. zł.
Utylizacją zajmie się specjalistyczna firma z województwa małopolskiego.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 20 (581)
  • Data wydania: 20.05.03

Kup e-gazetę!