Trzebińscy radni z komisji rozwoju gospodarczego i inwentaryzacji wycofali się z pomysłu wprowadzenia ograniczenia do 300 m2 powierzchni placówek handlowych, które powstaną w przyszłości w centrum miasta.
Na początku roku członkowie komisji spotkali się z przedstawicielami trzebińskich kupców. Podzielili ich pogląd, by w opracowywanym planie zagospodarowania przestrzennego centrum miasta wprowadzić ograniczenia uniemożliwiające powstanie hipermarketów. Radni zaproponowali wprowadzenie zapisu zakazującego budowy obiektów handlowych o powierzchni przekraczającej 300 m2.
Obsługująca gminę kancelaria prawna sporządziła opinię prawną. Wynika z niej, że takie obostrzenie może być zapisane w planie. Musi jednak zawierać uzasadnienie.
„Proponowana zmiana spowoduje utracenie możliwości inwestycyjnych, o których właściciele zostali poinformowani w czasie pierwszego wyłożenia planu, a także praw nabytych wynikających z obowiązującego planu ogólnego. W konsekwencji potrzebne będzie jeszcze jedno wyłożenie planu. W przypadku wniesienia ewentualnych odwołań, sąd może wydać rozstrzygnięcia na korzyść wnioskodawców” – poinformował pisemnie o konsekwencjach wprowadzenia proponowanego ograniczenia Edward Molenda, były naczelnik wydziału architektury, budownictwa i gospodarki gruntami i geodezji UM.
W tej sytuacji radni wycofali swój wniosek. Jak przyznał otwarcie radny Adam Stefański, został on sformułowany „pod presją kupców”. Ta decyzja oznacza, że w planie zagospodarowania przestrzennego centrum Trzebini, który zostanie wkrótce uchwalony, znajdzie się zapis o zakazie budowy obiektów handlowych powyżej 2.000 m2.