W tym roku do egzaminu dojrzałości przystąpiło ponad 1.500 uczniów. Są wśród nich również osoby ze szkół dla dorosłych.
Tegorocznym egzaminom nie towarzyszy takie zamieszanie, jak rok temu. Wówczas młodzież musiała zdecydować, czy chce zdawać maturę według starych czy według nowych zasad. Obawa przed nowym była tak duża, że w całym powiecie na zdawanie według nowych zasad zdecydowało się tylko dwóch licealistów.
- Uczniowie przez pięć godzin zdają najpierw pisemny egzamin z języka polskiego. Jest on obowiązkowy. W drugim dniu, 7 maja, będą pisać z jednego wybranego przez siebie przedmiotu. W tym roku gama przedmiotów do wyboru jest szersza. Mogli zdecydować się na matematykę, biologię, historię, języki obce, a także geografię, chemię i fizykę – mówi Halina Łabuzek, wicedyrektor w I LO w Chrzanowie, gdzie egzamin dojrzałości zdawać będzie najwięcej w naszym powiecie uczniów (292).
Po części pisemnej abiturienci przystąpią do egzaminu ustnego. Prymusi, którym udało się napisać bardzo dobrze lub celująco i którzy w ostatnich dwóch latach mieli z przedmiotów maturalnych nie mniej niż „cztery”, są z ustnego zwolnieni. Odpowiadać z języka obcego nie muszą również uczniowie mający certyfikaty językowe. Pozostali, niezależnie od tego, czy zdali część pisemną czy nie, muszą przystąpić do ustnej. Jeśli im się nie powiedzie, czeka ich poprawka w sierpniu. Egzaminy pisemne poprawia się w styczniu lub maju. Wyjątkiem są uczniowie, którzy przez dwa ostatnie lata mieli z „oblanego” przedmiotu ocenę dobrą. Dla nich, jeszcze przed maturami ustnymi, nauczyciele przygotowują pisemne poprawki.
W tych samych dniach (6, 7 maja) egzamin dojrzałości zdawać będzie 268 uczniów szkół dla dorosłych. Obowiązują ich te same, co innych maturzystów zasady. Odpowiadają jednak na inne pytania, co ich koledzy ze szkół dziennych. Pisać zaczynają po południu.