Nie masz konta? Zarejestruj się

Dostrzec karmiącego bociana

29.04.2003 00:00
Bociany wcale nie mieszkają w Polsce, jak to się zwykło sądzić. Przylatują do nas jedynie po to, by spłodzić potomstwo i je odchować.
Bociany wcale nie mieszkają w Polsce, jak to się zwykło sądzić. Przylatują do nas jedynie po to, by spłodzić potomstwo i je odchować.
Pięciomiesięczny pobyt skrzydlatych przybyszów obserwują wytrwale dzieci z jankowickiej podstawówki i ich starsi koledzy z gimnazjum. W zrozumieniu bocianiego żywota pomagają nauczycielki: Alicja Gucik i Zofia Skrobas. Wspólnie realizują w szkole ogólnopolski program edukacyjny „Bocian”. Obserwują i rejestrują bocianie gniazda, badają ich stan, sprzątają żerowiska i o wszystkim informują w gazetkach szkolnych. Praca, choć żmudna, wszystkim sprawia uciechę.
Bociany przylatują z ciepłych krajów w marcu i już wtedy zaczynają się pierwsze obserwacje. Kiedy już wiadomo, na którym słupie energetycznym czy drzewie zamieszkały, można się zająć pielęgnacją gniazd i żerowisk. Przed laty w gminie Babice, a w szczególności w Olszynach, Jankowicach i Mętkowie bocianów było pod dostatkiem.
- Te drapieżniki lubią wilgoć, więc gniazda budują w pasie nadwiślańskim, gdzie łatwiej jest o pokarm: myszy, krety, chrząszcze, ślimaki, dżdżownice, motyle, jaszczurki, świerszcze i od czasu do czasu żaby – podkreśla Alicja Gucik.
Bocianom nie służą nieużytki, wysoka trawa, osty, a niewykoszonych łąk przybywa.
- Kurczą się żerowiska, więc nie przylatują już do nas w takiej ilości, jak dawniej – dodaje nauczycielka.
Dzieci i młodzież regularnie sprzątają pastwiska, usuwają worki foliowe, papierki, szkło i wszelkiego rodzaju sznurki, które owijają się wokół nóg ptaka i je kaleczą.
Bociany są lubiane przez miejscowych. Ludzie cieszą się, kiedy przy gospodarstwie osiądzie bociania parka.
- Wierzę, że kiedy siedzi na dachu domu, to wkrótce mieszkańcy będą mieć dziecko! Jeszcze kilka lat temu bocian nigdy nie latał nad naszym podwórzem. Zaczął, kiedy córka szykowała się do zamążpójścia. W ludowych podaniach tkwi sporo mądrości. Utarło się, że bocian przynosi dzieci. Faktem jest jednak, że bociany lubią spokojne obejścia i tylko w ich pobliżu budują gniazda – przyznaje Zofia Skrobas.
Bocianie gody zaczynają się początkiem kwietnia. Od tej pory samice wysiadują już jaja. Wraz z nadejściem ciepłego maja wykluwają się młode. Miesiąc przed odlotem wyfruwają z gniazda w towarzystwie rodziców i szukają pokarmu. W sierpniu ich wakacje w Polsce dobiegają końca.
- Bociany zbierają się wtedy w słynnych sejmikach poprzedzających ich powrót do domu. Trudno przy tym ustalić dokładną datę odlotu do Afryki Południowej, gdzie mieszkają – opowiada nauczycielka.
Dzień Bociana przypada 31 maja. W ubiegłym roku przygotowano akcję „Biesiada u pana bociana”. Tym razem trzecioklasiści ze Szkoły Podstawowej w Jankowicach będą spacerować wzdłuż żerowisk.
- A nuż dostrzeżemy karmiącego bociana! – wyraża nadzieję Alicja Gucik.
Gimnazjum urządzi plener malarski „Bocianie gniazdo”.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 17 (578)
  • Data wydania: 29.04.03

Kup e-gazetę!