Nie masz konta? Zarejestruj się

Baca umiera

29.04.2003 00:00
To był dom wczasowy z pięknym widokiem na góry i całe miasto. Trzykondygnacyjny budynek od dwóch lat niszczeje. Plądrowany przez złodziei powoli zamienia się w ruinę. Gdy jego właściciel zbankrutował, zapomniał o nieruchomości.
To był dom wczasowy z pięknym widokiem na góry i całe miasto. Trzykondygnacyjny budynek od dwóch lat niszczeje. Plądrowany przez złodziei powoli zamienia się w ruinę. Gdy jego właściciel zbankrutował, zapomniał o nieruchomości.
Dziś wizyta w położonym na stoku Antałówki domu wczasowym „Baca” może być nie lada przeżyciem. Wejście do środka nie jest trudne. Opuszczony budynek nie ma drzwi. Pomieszczenie, gdzie mieściła się dawniej recepcja, wygląda jakby przeszło przez nie tornado. Ktoś miał nie lada siłę i chęć niszczenia. Nie lepiej wyglądają inne pokoje. Pod ścianą na parterze przygotowane do wywózki tapczany. Widać ktoś nie zdążył, zanim śnieg zasypał drogę. Wszędzie ślady obecności pomieszkujących tu bezdomnych włóczęgów i lokalnych pijaczków. Do niedawna właścicielem „Bacy” były Zakłady Chemiczne w Alwerni.
- Dwa lata temu sprzedaliśmy ten budynek pewnej spółce. Nie stać nas było na jego utrzymanie, a wymagał już gruntownego remontu. To był korzystny kontrakt. Nowy właściciel wywiązał się z umowy – usłyszeliśmy w Alwerni. - Żal nam tego domu, ale ekonomia jest nieubłagana.
Nowym właścicielem „Bacy” jest spółka „Teza” z Zawiercia. Postanowiliśmy ją odnaleźć. Natrafiliśmy na nią dopiero przeglądając bazę zakładów chronionych. Jak się okazało, spółka – do niedawna handlująca węglem – należy do uprzywilejowanych, ponieważ zatrudnia osoby niepełnosprawne. Wielu przedsiębiorców korzystało z tej klauzuli – dawała ona udogodnienia podatkowe. Pod wskazanym adresem nic jednak nie znaleźliśmy. Numery telefonów podane w bazie danych były nieczynne. Dopiero w rejestrze spółek dowiedzieliśmy się, że „Teza” sp. z o.o. nie istnieje od kilkunastu miesięcy, a miejsce pobytu jej właściciela, niejakiego Mariusza K., jest nieznane.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 17 (578)
  • Data wydania: 29.04.03

Kup e-gazetę!