Paweł Dudek z Salonu Fryzjerskiego Jerzy został wicemistrzem Polski we fryzjerstwie męskim. Tytuł zdobył na Otwartych Mistrzostwach Fryzjerstwa Polskiego, które odbyły się w trakcie Forum Fryzjerstwa i Kosmetyki w Poznaniu.
Jest to już drugi tytuł wicemistrza w karierze chrzanowskiego fryzjera. Pierwszy zdobył w 1998 roku. Jest też trzykrotnym laureatem trzeciego miejsca w tych mistrzostwach. W roku 2000 był jednym z reprezentantów kadry polskich fryzjerów na mistrzostwach świata.
Tegoroczny tytuł przyniosło mu wykonanie trzech fryzur.
- Na uczesanie pierwszej fryzury z długich włosów mieliśmy piętnaście minut. Druga fryzura była wykonywana tylko przy pomocy rąk, bez szczotek i grzebieni. Trzeciej, klasycznej mogliśmy poświęcić 50 minut. Nie jest to dużo, zważywszy, że włosy trzeba ostrzyc przy pomocy nożyczek i brzytwy. Nie można używać degażówek, nożyczek cieniujących włosy ani brzytwy z grzebieniem – mówi Paweł Dudek.
Ten sposób obcinania włosów pokazuje prawdziwe umiejętności fryzjera.
- Wystarczy źle podłożyć grzebień i wykonać niewłaściwy ruch, i jest po zawodach. Fryzura jest nieodwracalnie zniszczona – podkreśla mistrz.
Dużo zależy też od modeli i umiejętności zaprezentowania wykonanej fryzury przed jury. W przypadku Pawła Dudka, jego modele – Krystian i Witek, wypadli wzorowo.
Przygotowania do konkursu zajęły Pawłowi Dudkowi tydzień.
- Ponieważ mam ostatnio dużo klientów, nie mogłem się właściwie przygotować do mistrzostw, czyli skonsultować swojej pracy z trenerem kadry fryzjerów – zaznacza.
W skład jury wchodzą wcześniejsi mistrzowie Otwartych Mistrzostw Fryzjerstwa Polskiego. Propozycję sędziowania otrzymał też Paweł Dudek. Wybrał jednak start w zawodach, dzięki czemu po raz kolejny znalazł się w gronie mistrzów.