Od poniedziałku wszystkie komisariaty w powiecie chrzanowskim mają nowych szefów. Komendant powiatowy postawił na miejscowych pracowników policji.
Wszyscy nowi komendanci mają doświadczenie w każdym rodzaju policyjnej roboty. Cała trójka jest młoda i pełna pomysłów.

To nie zesłanie
Dowodzenie w Alwerni objął nadkomisarz Roman Knapik, dotychczasowy naczelnik sekcji dochodzeniowo-śledczej w Komendzie Powiatowej Policji w Chrzanowie.
- W policji pracuję od 1990 roku i przeszedłem wszystkie stopnie przeszkolenia policyjnego od kursu podstawowego aż po szczebel oficerski. Studiowałem w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Byłem kierownikiem sekcji w byłym wydziale dochodzeniowo-śledczym w chrzanowskiej komendzie, a przez ostatnie pięć lat naczelnikiem tej sekcji. Nie traktuję pracy w Alwerni jako zesłania, znam te tereny, więc nie powinno być problemów – mówi nadkomisarz Knapik.
Komendant ma 41 lat, jest żonaty, ma dwoje dzieci. W wolnym czasie uprawia turystykę rekreacyjną, poznając najpiękniejsze zakątki powiatu chrzanowskiego.

Na głęboką wodę
Były komendant komisariatu w Alwerni – nadkomisarz Tomasz Zając, kieruje jednostką w Trzebini. Mówi się, że został rzucony na głęboką wodę, ze spokojnego komisariatu do znacznie większego z innymi problemami.
Tomasz Zając jest absolwentem Wyższej Szkoły Policyjnej w Szczytnie i wydziału prawa i administracji Uniwersytetu Łódzkiego.
W policji pracuje 13 lat, zaczynał pracę w wydziale dochodzeniowo-śledczym Komendy Rejonowej Policji w Chrzanowie. Stamtąd przeszedł do komisariatu w Libiążu, gdzie najpierw pełnił funkcję kierownika referatu kryminalnego, a później zastępcy komendanta. Był też komendantem Komisariatu Kolejowego Policji w Trzebini i szefem Sztabu Policji w Chrzanowie. W 1999 r. objął stanowisko komendanta Komisariatu Policji w Alwerni.
Tomasz Zając ma 32 lata, mieszka w Młoszowej. Jest żonaty, ma dwójkę dzieci. W wolnym czasie czyta książki, głównie o tematyce historycznej, dotyczące II wojny światowej. Rekreacyjnie jeździ na rowerze po Puszczy Dulowskiej.

Zdążył poznać
Libiąskimi policjantami dowodzi dotychczasowy zastępca komendanta komisariatu – komisarz Dariusz Pogoda, który jest policjantem 12 lat. Również przeszedł praktycznie wszystkie szczeble kariery od policjanta w zespole patrolowym, poprzez dzielnicowego, kierownika referatu dzielnicowych aż po zastępcę komendanta komisariatu w Libiążu. Przyznaje, że ma ułatwione zadanie, ponieważ zdążył poznać specyfikę pracy w libiąskiej jednostce, jej problemy.
- Kierowanie komisariatem w Libiążu to duże wyzwanie, ponieważ policjantów jest mało, a pracy dużo. Przede wszystkim będę chciał przekonać mieszkańców do współpracy, bez której tak naprawdę policja nic nie zrobi – stwierdza komisarz Pogoda.
Nowy komendant ukończył Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie oraz wydział prawa i administracji na Uniwersytecie Łódzkim. Ma 33 lata, jest żonaty, ma córkę. Wolne chwile spędza w garażu, gdzie „grzebie” przy swoim samochodzie.