Nie masz konta? Zarejestruj się

Ogień je pochłonie

18.03.2003 00:00
Jeśli w Alwerni powstanie plazmowa spalarnia odpadów chemicznych, można by ją uzupełnić o spalarnię odpadów komunalnych i całe przedsięwzięcie uczynić rentownym.
Jeśli w Alwerni powstanie plazmowa spalarnia odpadów chemicznych, można by ją uzupełnić o spalarnię odpadów komunalnych i całe przedsięwzięcie uczynić rentownym.
Neutralizacja niebezpiecznych związków chemicznych oraz utylizacja odpadów komunalnych stanowi coraz bardziej opłacalny interes. Zwłaszcza jeśli odbywa się bez szkody dla środowiska naturalnego, jak ma być w przypadku tej unikalnej i jedynej w Polsce instalacji. O ile powstanie...
Nie powstanie, gdy władze gminy i powiatu nie będą o nią zabiegać dość skutecznie albo jeśli tej inwestycji sprzeciwią się mieszkańcy.

Przemawia wiele
Za wyborem Alwerni przemawia wiele. Po pierwsze, zakłady chemiczne posiadają 30 ha wolnego, kompletnie uzbrojonego terenu, do którego prowadzi dobra droga i bocznica kolejowa. Po drugie, można tam wykorzystać część istniejących budynków oraz wyłączone z produkcji instalacje przemysłowe.
Ponadto w samym powiecie chrzanowskim spoczywa aż 15 mln ton odpadów chemicznych, które należy zneutralizować, przerabiając je np. na materiał budowlany. Dodatkowo ostatecznie rozwiązany zostałby problem odpadów komunalnych. I to dla całego regionu, obejmującego i część Małopolski, i Śląska. Oczywiście ta utylizacja nastąpiłaby nie za darmo.

Są wątpliwości
Opinię publiczną niepokoi jednak kwestia bezpieczeństwa nowej technologii dla środowiska. Gwarancje są, bo powstaje ona w ramach programu Unii Europejskiej, w którym uczestniczą także polscy uczeni. Przyjęte rozwiązania będą wzorcowe dla spalarni plazmowych budowanych w krajach UE. Taka też będzie ta, która ewentualnie powstanie w Alwerni.
Przekonanego do pomysłu starostę powiatu najbardziej niepokoją kwestie finansowe. Podstawowe pytanie, na które jeszcze nie ma odpowiedzi, brzmi: ile będą musiały dołożyć do tej inwestycji gminy i powiat?

Hałdy atutem
Podsumujmy: dobrze byłoby spożytkować korzystny splot okoliczności: to mianowicie, że Zakłady Chemiczne Alwernia muszą unieszkodliwić swoje odpady, z tym, że gdzieś w Polsce ma powstać spalarnia plazmowa. Dalej, wykorzystać przeznaczone na to środki z funduszy UE, by jednocześnie utylizować zarówno odpady chemiczne jak i komunalne. Przyniesie to i zyski, i nowe miejsca pracy.
Co paradoksalne, w tych staraniach dotychczasowe nieszczęście regionu – liczne składowiska trujących substancji – może okazać się jego największym atutem. Atutem w rozgrywce o lokalizację spalarni plazmowej.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 11 (572)
  • Data wydania: 18.03.03

Kup e-gazetę!