Nie masz konta? Zarejestruj się

Marzy mi się start w czwórboju

11.03.2003 00:00
Rozmowa z Trenerem Roku Adamem Ptasińskim, wuefistą w SP nr 5 w Chrzanowie, reprezentującym Miejsko-Gminny Szkolny Związek Sportowy.
Rozmowa z Trenerem Roku Adamem Ptasińskim, wuefistą w SP nr 5 w Chrzanowie, reprezentującym Miejsko-Gminny Szkolny Związek Sportowy.
Miło być docenionym przez innych?
- Wygraną w plebiscycie traktuję jako wyraz docenienia całokształtu mojej działalności jako sportowca, trenera i działacza sportowego. Najpierw w Chełmku, a od 20 lat w Chrzanowie.
Jest pan znany jako pomysłodawca wielu imprez i popularyzator dość egzotycznych dyscyplin.
- Pierwsze zawody zorganizowałem na obozie harcerskim na początku lat 60. Moim dzieckiem jest Bieg Cabanów. Już w latach 80. organizowałem symultany szachowe. Przeprowadzałem również zawody lekkoatletyczne, siatkarskie, piłkarskie, tenisa stołowego, badmintona, a nawet baseballa. Prowadzę też zajęcia dla pań w fitness-clubie. Sam uprawiałem niemal wszystkie dyscypliny. Między innymi ukończyłem pięć maratonów. Mam też sporo uprawnień sędziowskich.
Dzisiaj łatwiej być działaczem i trenerem niż dawniej?
- Wielu narzeka na brak pieniędzy. Uważam jednak, że jeśli tylko ktoś chce zorganizować zawody i są chętni, by w nich uczestniczyć, to zawsze znajdą się pieniądze na dyplomy czy choćby symboliczne nagrody.
Nie brakuje panu entuzjazmu...
- Jeszcze nie myślę kończyć trenerskiej ani sportowej kariery. Niedługo dobiegnę sześćdziesiątki, ale marzy mi się jeszcze udział w czwórboju lekkoatletycznym. Dlatego cały czas utrzymuję dobrą formę.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 10 (571)
  • Data wydania: 11.03.03

Kup e-gazetę!