Nie masz konta? Zarejestruj się

Ratunkiem NSA

25.02.2003 00:00
Zgromadzenia związków międzygminnych podejmują uchwały, które obowiązują w gminach wchodzących w ich skład. Mieszkańcy tak naprawdę nie mogą zaskarżyć uchwały, którą uważają za krzywdzącą.
Zgromadzenia związków międzygminnych podejmują uchwały, które obowiązują w gminach wchodzących w ich skład. Mieszkańcy tak naprawdę nie mogą zaskarżyć uchwały, którą uważają za krzywdzącą.
Członek zgromadzenia (czyli przedstawiciel całej gminy) może wnieść pisemny sprzeciw w ciągu siedmiu dni od przyjęcia uchwały.
- Powoduje to wstrzymanie wykonania jej postanowień. Zgromadzenie po raz kolejny rozpatruję uchwałę i ponownie podejmuje decyzję – tłumaczy prawnik Marek Świtalski.
Ustawa samorządowa daje możliwość wszystkim mieszkańcom gminy do odwołania się od decyzji wydawanych przez organy gminy. Według Marka Świtalskiego, ma to również zastosowanie do związków komunalnych.
Problem w tym, że skargę wnosi się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który rozpatruje ją pod względem formalnym, czyli czy gmina spełniła wszystkie obowiązki przed podjęciem decyzji (na przykład obowiązek konsultowania uchwał z zainteresowanymi). W skardze do NSA trzeba uzasadnić jaki interes prawny naruszono. Argumentem nie będzie więc to, że emeryt nie ma pieniędzy na zapłacenie rachunku, na przykład za wodę.
Rozpatrywanie skargi w NSA może ciągnąć się nawet kilka lat.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 8 (569)
  • Data wydania: 25.02.03

Kup e-gazetę!