Nie masz konta? Zarejestruj się

Dziecko - twój filar

25.02.2003 00:00
Polski system emerytalny jest jednym z najnowocześniejszych w Europie. Uwzględnia uwarunkowania demograficzne, a więc także skutki niżu.
Polski system emerytalny jest jednym z najnowocześniejszych w Europie. Uwzględnia uwarunkowania demograficzne, a więc także skutki niżu. Sprawdzić go będzie jednak można gdy pierwsze osoby, które skorzystały z możliwości jakie stworzył tzw. trzeci filar, osiągną wiek emerytalny. Wciąż jeszcze nie ma wśród młodych ludzi świadomości, że wchodząc w zawodowe życie każdy powinien wejść w trzy filary systemu emerytalnego. Trzeci filar ma zniwelować dysproporcje pomiędzy emeryturą ZUS-owską a zabezpieczeniem potrzeb po zakończeniu życia zawodowego. Może też być jedynym źródłem emerytury dla osób pracujących za granicą – mówiła w Chrzanowie prof. Wanda Sułkowska podczas seminarium na temat szans i zagrożeń systemu ubezpieczeń emerytalnych.
Na seminarium zaprosiła Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Marketingu w Chrzanowie. Prelegentka sporo uwagi poświęciła tzw. trzeciemu filarowi. Stwierdziła, że jest to szansa, głównie dla tych, którzy pracują.
Poważnym zagrożeniem systemu emerytalnego jest fakt, że konsumpcja środków ZUS przewyższa ich dopływ. Na jednego emeryta przypada dziś dwóch pracujących. Za dwa lata ta proporcja spadnie do 1,7 i nadal będzie spadać. Kolejne zagrożenie to fakt, że firmy-giganty nadal są w ZUS-ie zadłużone, od małych firm ściąga się bezlitośnie składkowe pieniądze. Znajomość zasad uzależnienia emerytury od wysokości składek jest słaba. Najsłabsza u pracowników przedsiębiorstw o rodowodzie socjalistycznym, najlepsza wśród kadry kierowniczej w sektorze prywatnym. Ludzie o niższym wykształceniu nie wierzą też w rzetelność i uczciwość instytucji ubezpieczeniowych. Sam ZUS dostarcza im argumentów, mając wciąż kilkanaście milionów niezewidencjonowanych dokumentów koniecznych do ustalenia tzw. kapitału początkowego. To jest technicznie niewykonalne przed końcem bieżącego roku, a wtedy mija termin. Wykształceni ludzie młodzi (30-44 lata) wierzą jednak w sens dodatkowych zabezpieczeń emerytalnych.
Mają do wyboru 16 otwartych funduszy emerytalnych. Powinno ich być do 10, bo te mniejsze nie mają szans funkcjonować.
- W trzecim filarze mamy do wyboru kilka rodzajów ubezpieczeń: pracownicze programy emerytalne, które wynikają z hojności pracodawcy – z tym, że ryzyko jakie niosą ze sobą, to brak gwarancji funkcjonowania firmy przez pokolenia; ubezpieczenia w komercyjnych towarzystwach ubezpieczeniowych. Inne sposoby inwestowania pieniędzy na przyszłość to lokaty bankowe i lokaty w papierach wartościowych. Można też inwestować w dzieci, jeśli te będą mieć poczucie niesienia pomocy rodzicom na starość. Muszą to być dzieci dobrze wykształcone i odpowiedzialne – podkreśliła profesor Sułkowska.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 8 (569)
  • Data wydania: 25.02.03

Kup e-gazetę!