Od września wszystkie sześciolatki będą musiały chodzić do zerówki. Po co dziecku obowiązkowa zerówka?
- Zerówka ma przygotować malucha do nauki w prawdziwej szkole. Dzięki temu dziecko bez stresu przekracza próg pierwszej klasy. Im wcześniej maluch spotka się z rówieśnikami, pobawi się w grupie, tym większą ma potem szansę na sukces. Zerówka pozwala dziecku łagodniej wejść w szkolną rzeczywistość. W Psarach przedszkole jest częścią szkoły podstawowej. Maluchy uczestniczą w niektórych szkolnych przedsięwzięciach. Przykładowo bawią się na balach karnawałowych wspólnie z uczniami klas pierwszych i drugich. Podobnie jak inni, biorą udział w akcji sprzątania świata.
Czego maluch uczy się w zerówce?
- Rozwija pierwsze umiejętności towarzyskie i społeczne. Będąc w towarzystwie rówieśników uczy się bycia w grupie, przestaje się bać obcych. Staje się śmielszy i bardziej samodzielny, pokonuje wstyd. Poznaje cyfry i literki, maluje, rysuje.
To samo może przecież robić w domu...
- Tak, ale gdy ma mądrych rodziców, którzy znajdą dla swej pociechy czas. Tymczasem nie zawsze tak jest. Gdyby wszyscy rodzice pracowali nad swoimi dziećmi, nie byłoby ogólnopolskiej akcji czytania dzieciom książeczek.
Jak będzie wyglądać dzień sześciolatka w zerówce?
- Podobnie jak teraz. Nie zmieni się metodyka prowadzenia zajęć. Należy pamiętać, że zerówka nie ma nic wspólnego ze szkołą. Jest jedynie przygotowaniem do niej. Nie wyobrażam sobie, aby w zerówkach ustawiono szkolne ławki czy wystawiano dzieciom oceny. Nie znikną ani kąciki zabaw, ani półeczki na zabawki.
Jak będzie z odpłatnością?
- Program zerówki obejmuje pięć godzin nauki i zabawy na dzień. Są to zajęcia nieodpłatne. Jeśli jednak rodzice chcieliby, by ich dziecko pozostawało w zerówce dłużej, będą płacić jak za zwykłe przedszkole. U nas miesięczna opłata wynosi 60 zł. Do tego dochodzą koszty wyżywienia, czyli 3 zł na dzień za śniadanie, obiad i podwieczorek.