Zespół Muzyki Dawnej Estampida powrócił z XXV Ogólnopolskiego Festiwalu Schola Cantorum z brązową Harfą Eola. Ewa Hirsz-Witoń, założycielka i opiekunka grupy, werdykt jurorów przyjęła z ogromnym zaskoczeniem, ale i niekłamaną radością.
Estampida, o czym pisaliśmy w poprzednim numerze ,,Przełomu”, wyruszyła na festiwal do Kalisza. W jubileuszowej edycji, nad którą honorowy patronat objął prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, wzięło udział około 30 formacji z czternastu województw. W sumie na kaliskiej imprezie zaprezentowało się około 700 młodych artystów. Zespół Muzyki Dawnej Estampida, działający przy Młodzieżowym Domu Kultury w Trzebini, reprezentował barwy Małopolski. Wraz z nim na prestiżowy festiwal pojechał zespół z Krakowa.
- Miałam nadzieję, że nas chociaż zauważą. Nie spodziewałam się jednak, iż zdobędziemy Harfę Eola. Tym większa nasza radość. Wystartowaliśmy w dość trudnej kategorii łączącej elementy śpiewu, muzyki i teatru. Udało nam się oczarować komisję oceniającą – opowiada na gorąco Ewa Hirsz-Witoń.