Mieszkańcy Stelli i Pogorzyc pielęgniarkę Marię Pabis znają prawie od zawsze. Świątek, piątek czy niedziela robiła chorym zastrzyki, stawiała bańki, zmieniała opatrunki. Przychodziła na każde wezwanie i o każdej porze dnia i nocy. Dziś mieszkańcy Stelli i Pogorzyc odwracają się od niej. Dlaczego?
Konkurencja. Dotychczas na tym terenie usługi pielęgniarsko-rodzinne świadczył wyłącznie Zakład Usług Pielęgniarskich i Położniczych Salveo, którego właścicielem jest Maria Pabis. Teraz o ten teren walczy również Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego w Chrzanowie.

Trudne początki
Maria Pabis rozpoczęła pracę jako pielęgniarka środowiskowa w Pogorzycach i Stelli w 1983 r. Dwanaście lat później rozpoczęła działalność gospodarczą. Założyła Agencję Pielęgniarską, od 1999 r. prowadziła indywidualną praktykę pielęgniarską. W marcu 2001 r. założyła Zakład Usług Pielęgniarskich i Położniczych Salveo. Początkowo wynajmowała pomieszczenia w Zespole Szkół Zawodowych w Stelli. Pół roku temu przeprowadziła się do chrzanowskiego szpitala. Od tego czasu rozpoczęły się problemy.

Pielęgniarka z doskoku
- Mieszkańcy z Pogorzyc i Stelli, którzy zapisani byli do mojego zakładu, zaczęli się wypisywać. Najpierw były to pojedyncze przypadki, teraz można mówić o lawinie – Maria Pabis nie ukrywa swojego rozgoryczenia. – Przecież byłam na każde wezwanie – dodaje.
Prawdą jest, że rozszerzyła swoją działalność. W Pogorzycach i Stelli zajmowała się pielęgniarstwem rodzinnym, te same usługi świadczyła dla przyszpitalnej przychodni. Opiekowała się również obłożnie chorymi z Chrzanowa i Trzebini.
- W sumie do naszego zakładu należy około 3 tys. osób. W Pogorzycach i Stelli opiekowałyśmy się około 2 tys. pacjentów – stwierdziła właścicielka Salveo.
W zakładzie pracuje 12 osób, z czego 10 to pielęgniarki.

Pacjent ma wybór
Właścicielka Salveo nie ukrywa, że zaskoczyła ją wiadomość, iż w ośrodku zdrowia w Stelli będzie pracować pielęgniarka środowiskowa z ZLA, co spowodowało, że część pacjentów przepisała się z zakładu Salveo do ZLA.
- Gdy siedzibę mieliśmy w Stelli mieszkańcy widzieli mnie codziennie. Przeprowadzka do chrzanowskiego szpitala nie wpłynęła na świadczone przez nas usługi w Pogorzycach i Stelli. Pielęgniarki z Salveo każdego dnia są w ośrodku zdrowia. Kontaktują się z chorymi. Pacjenci ze Stelli i Pogorzyc zawsze będą dla nas najważniejsi – przekonuje M. Pabis.
- Zgodnie z decyzją Małopolskiej Regionalnej Kasy Chorych pacjenci mogą wybrać pielęgniarkę środowiskową. Skoro mają wybór, dlaczego mają z niego nie skorzystać? Jeżeli pani Pabis odbiera nam pacjentów z Chrzanowa, to wszystko w porządku. Jeżeli sytuacja jest odwrotna - my zabiegamy o pacjentów ze Stelli i Pogorzyc, to Pani Pabis mówi że to niesprawiedliwe. Pacjenci z tego terenu sami do nas dzwonią i chcą się przepisać. To ich prawo – uważa Jacek Bojdoł dyrektor ZLA w Chrzanowie.
- Gdy zmieniłyśmy siedzibę, ZLA rozpoczął w Pogorzycach akcję zbierania deklaracji wykorzystując niewiedzę mieszkańców, którzy sądzą, że zmaina siedziby Salveo oznacza jego likwidację - podsumowała Maria Pabis.