Nie masz konta? Zarejestruj się

To nie dla nas

07.01.2003 00:00
W szkole kłamią. Mówią, że Kochanowski to niby taki porządny był, a przedstawienie pokazało nam, że poeta pił wino litrami. Coś tu nie gra – krytykował Maciej Saługa.
W szkole kłamią. Mówią, że Kochanowski to niby taki porządny był, a przedstawienie pokazało nam, że poeta pił wino litrami. Coś tu nie gra – krytykował Maciej Saługa.
- Meganuda, kicha – takie druzgocące recenzje wystawili spektaklowi profilaktycznemu pt. „Kochanie wieku tego” chłopcy z PG nr 2 w Chrzanowie.
Jedynym walorem przedstawienia było – według nich – to, że odbywało się podczas lekcji.
Scenariusz spektaklu oparto na motywach z życia Jana Kochanowskiego. Całość przepleciono fraszkami, pieśniami, fragmentami poematów oraz dramatu „Odprawa posłów greckich”. Staropolski język był dla uczniów niezrozumiały.
- Właściwie to nie wiadomo o co w tym przedstawieniu chodziło. Aktorzy mówili językiem nie z tej epoki. Nie można było złapać sensu. Raz o winie, innym razem o węgrzynie. Nuda do potęgi. To nie dla nas – mówili po spektaklu Maciej Kieres, Mateusz Sadłecki i Jakub Czepiej.
Przedstawienie miało skłonić młodych widzów do poważnej refleksji na temat kultury picia i biesiadowania. Tymczasem niektórzy gimnazjaliści z PG nr 2 wyciągnęli ze spektaklu zadziwiające wnioski.
- W szkole kłamią. Mówią, że Kochanowski to niby taki porządny był, a przedstawienie pokazało nam, że poeta pił wino litrami. Coś tu nie gra – krytykował Maciej Saługa.
Założeniem teatrów profilaktycznych jest przestrzeganie uczniów przed skutkami sięgania po używki. Chrzanowscy gimnazjaliści oglądają takie przedstawienia systematycznie raz lub dwa razy do roku. Opłaca je Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Zazwyczaj pokazywano spektakle, których bohaterami byli narkomani. Bił z nich dramatyczny ton przestrogi. Tym razem zdecydowano się na Kochanowskiego. Czy spektakle profilaktyczne spełniają swoją rolę?Młodzież jest sceptyczna.
- I tak, i nie. Do jednych trafią, do innych wręcz przeciwnie. I tak zrobią swoje. Na początku spróbują z ciekawości, potem będą chcieli uciec od problemów w inną rzeczywistość. Nim się zorientują, uciekając od małych kłopotów wpadną w większe – stwierdziły uczennice Paulina Pałubska i Agnieszka Rybotycka z PG nr 3.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 1 (562)
  • Data wydania: 07.01.03

Kup e-gazetę!