Nie masz konta? Zarejestruj się

Syn jest dzielny

07.01.2003 00:00
Za kilka dni będzie wiadomo, czy operacja przeszczepu szpiku kostnego u Tomka Nowakowskiego się powiodła.
Za kilka dni będzie wiadomo, czy operacja przeszczepu szpiku kostnego u Tomka Nowakowskiego się powiodła.
Trzynastolatek z Karniowic rok temu zachorował na białaczkę. Ratunkiem dla chłopca był przeszczep szpiku. W listopadzie 2001 roku rodzice dowiedzieli się, że ich dziecko ma raka. Po nowym roku Tomek został poddany chemioterapii. W maju zakończył leczenie. Późną jesienią w Danii znaleziono dawcę szpiku kostnego dla Tomka. 26 dni temu w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym im. prof. A. Gęboli w Lublinie przeprowadzono operację. Za kilka dni będzie wiadomo, czy szpik się przyjął. Oczekiwanie na wynik badania trwa...
- Mam nadzieję, że to, co najgorsze, już za nami. Syn czuje się dobrze, choć ma huśtawkę nastrojów. Jednego dnia ma dobre samopoczucie, innego znacznie gorsze. Operację zniósł dobrze. Jest bardzo silny, dzielny – mówi Mariola Nowakowska, matka chłopca.
Czuwa przy dziecku nieustannie. Dotąd musiała zakładać fartuch, rękawiczki, czepek i maskę. 6 grudnia zakończył się tzw. reżim (utrzymanie sterylnych warunków w pomieszczeniu, w którym przebywa chory).
- Teraz będę mogła przychodzić do Tomka bez fartucha i czepka. Jeżeli wynik badań okaże się pozytywny, może uda nam się wrócić do domu za jakieś trzy tygodnie. Warunkiem jest zapewnienie sterylnych warunków w pokoju Tomka – marzy matka.
Mariola Nowakowska chciałaby się spotkać z dawcą szpiku dla jej syna. Na razie wie jedynie, że ofiarodawca jest czterdziestoparoletnim mężczyzną.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 1 (562)
  • Data wydania: 07.01.03

Kup e-gazetę!